Ale wiecie, że tutaj chodziło o to, że jak ktoś kichnie i przez jego maseczkę przejdzie, to twoja maseczka 1 m dalej już da radę. (dobra maseczka) ( ͡°͜ʖ͡°) Co prawda i tak nie chodze w maseczce (nie po to się szczepiłem, by 5 lat chodzić w masce), ale taki był tam sens.
wykopki i ich świat 0-1. A teraz pytanie: Czy jak masz zasłonięte usta to plujesz na innych bardziej czy mniej? Człowiek pluje drobnymi kroplami sliny nawet nieświadomie przy ruszaniu ustami. Tak wirusy są maleńkie ale one nie żyją same tylko w kroplach śliny I tak są w znaczącej części znacznie mniej rozpylane jak ma się nawet szmata zasłonięte usta. Ale autyści widza rzeczywistość 0-1. Tak wiec maseczki jakie by nie były ZMIEJSZAJĄ
Oczywiście, że maski pomagają. Problem w tym, że 95% ludzi nowi zwykle jednorazówki od początku pandemii, a jedynymi o dużej skuteczności (dalej liczy się umiejętność zakładania itp.) są te FFP2 i FFP3 których nie widać praktycznie.
95% ludzi nowi zwykle jednorazówki od początku pandemii
@Ryszard83: Bbadanie PSOS, 2021, na zlecenie Insytutu Dziura w dupie, badanie dofinansowane z UE dzięi programowi staytstyk internetowych, program na lata 2021-2027
Maseczki coś tam jednak dają. Jeżdżę komunikacją miejską, chodzę do supermarketów i pierwszy raz już ponad półtora roku nie złapałam nawet przeziębienia. Jakoś przed maseczkami przynajmniej raz do roku chorowałam. Ja tam się do nich przekonałam i zamierzam je nosić w miejscach publicznych w zamkniętych przestrzeniach nawet jak już nie będzie trzeba, przynajmniej w okresie jesienno zimowym kiedy najczęściej latają wirusy
@369zszywek: no może coś dają - w budynku ale Mengele ze środka ochronnego zrobił sobie propagandowo-opresyjny (kagańce na dworze tylko po to żeby budować strach) więc nie dziwię się że ludzie srają na ten nakaz. Tak patrząc na to co się odpieprza to zastawia mnie czy nie lepiej byśmy wyszli gdyby rząd po prostu olał epidemię. Nie dlatego że "generalnie" nie trzeba nic robić ale dlatego że oni mają "talent" do
No oddech miej wiecej tak nie wyglada bo czasteczki sa znacznie mniejsze i ich nie widac. Wirus jest nawet do 500 000 razy mniejszy niz otwory w maseczkach bawelnianych. Dlatego skutecznosc popularnych maseczek jest niewielka. Co innego np FPP2
@Jarek_P: a ty bierzesz pod uwage ze zdecydowana wiekszosc naszego oddechu to aerozol i przechodzi bez trudu przez szczegolnie przez bawelniana maseczke?
Dobrze, że wirusy są większe niż oczka pomiędzy włóknami. ( ͡º͜ʖ͡º)
Proponuję zrobić inny eksperyment. Upuścić trochę krwi na maseczkę. Jak przesiąknie to koronawirus też przejdzie. Ludzie sobie nie zdaja sprawy z rozmiarów wirusów. To są nanokonstrukty.
@ghost18: @Grook: Widzę, że jest pewne niezrozumienie: - areozol składa się z mini kropelek poniżej 10um - krople składają się kropelek powyżej 10um
Chociaż te granice są umowne.
Areozol przechodzi przez maski, tak łatwo jak para wodna. Do tego potrafi być w zawieszeniu przez wiele godzin. Ucieka też bokiem maski - wie to każdy kto nosi okulary.
Krople natomiast są wylapywane przez maski lub jeżeli jej nie masz to spadają
Komentarze (157)
najlepsze
Co prawda i tak nie chodze w maseczce (nie po to się szczepiłem, by 5 lat chodzić w masce), ale taki był tam sens.
Zamykam temat #pdk
@Ryszard83: Bbadanie PSOS, 2021, na zlecenie Insytutu Dziura w dupie, badanie dofinansowane z UE dzięi programowi staytstyk internetowych, program na lata 2021-2027
Ja tam się do nich przekonałam i zamierzam je nosić w miejscach publicznych w zamkniętych przestrzeniach nawet jak już nie będzie trzeba, przynajmniej w okresie jesienno zimowym kiedy najczęściej latają wirusy
Tak patrząc na to co się odpieprza to zastawia mnie czy nie lepiej byśmy wyszli gdyby rząd po prostu olał epidemię. Nie dlatego że "generalnie" nie trzeba nic robić ale dlatego że oni mają "talent" do
Proponuję zrobić inny eksperyment. Upuścić trochę krwi na maseczkę. Jak przesiąknie to koronawirus też przejdzie. Ludzie sobie nie zdaja sprawy z rozmiarów wirusów. To są nanokonstrukty.
- areozol składa się z mini kropelek poniżej 10um
- krople składają się kropelek powyżej 10um
Chociaż te granice są umowne.
Areozol przechodzi przez maski, tak łatwo jak para wodna. Do tego potrafi być w zawieszeniu przez wiele godzin. Ucieka też bokiem maski - wie to każdy kto nosi okulary.
Krople natomiast są wylapywane przez maski lub jeżeli jej nie masz to spadają