Minister finansów: Tak, podkręcamy inflację. Premier: Przecież pensje są wyższe
Fakt, że już nawet RPP zaczyna używać w oficjalnej komunikacji argumentu, że wszystko jest dobrze tak długo, jak "wynagrodzenia rosną szybciej niż inflacja", to jest dramat - pisze analityk BNP Paribas Wojciech Stępień. Ekonomiści obawiają się nakręcenia spirali płacowo-cenowej.
mickpl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 324
- Odpowiedz
Komentarze (324)
najlepsze
xD
Co z wyzszych wynagrodzen? To przy zerowych stopach jeszcze dodatkowo napędzi inflacje, nikt nie chce trzymac i oszczedzac pieniedzy, bo z kazdym miesiacem się traci 0.40% po ostatnich danych. Zeby mozna było "ściagnac" pieniadze z rynku i wyhamować konsumpcje trzeba by było podnieść