Dyspozytorka odmówiła wysłania karetki. 3-letniego Antosia zabiła sepsa
Antoś zaczął gorączkować wieczorem, w nocy wysoka temperatura się wzmogła, ale dyspozytorka odmówiła wysłania karetki. Zrobiła to po drugim telefonie, gdy na ciele dziecka pojawiły się wybroczyny. Postępowała sepsa piorunująca. Mimo to, zdaniem rodziców, załoga karetki nie dostrzegła zagrożenia...
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 266
- Odpowiedz
Komentarze (266)
najlepsze
służba zdrowia w Polsce nie działa. Tzn działa ale już na totalnych oparach. Dlaczego? Przez kompletnie błędny system.
Wszystkie składki ludzi pracujących trafiają na ludzi korzystających z tej służby obecnie = najczęściej emerytów, rencistów, kombatantów.
Pracujących ludzi jest coraz mniej a starych ludzi jest coraz więcej.
Oprócz tego mamy monopoliste. Każdy średnio rozgarnięty człowiek wie, że monopole są niepożądane a tymczasem państwo tworzy właśnie monopol w postaci NFZ
Komentarz usunięty przez moderatora
@Sprus: 40 stopni gorączki, karetka tam powinna być z prędkością światła.
Dopiero jeśli nie da się jej zbic. Bez sensu więc dziecko do szpitala aby mu podano paracetamol który zbije gorączkę a przy okazji aby narazic dziecko na kontakt z chorymi ludźmi...
Co mówisz. Na każdym dyżurze ludzie dzwonią z przeziębieniem gorączka, bólem nogi. Dyspozytor musi zrobić sito bo do tych wyjazdów rzeczywiście ważnych karetka nie pojedzie. Ludziom się nie chce pójść i poczekać w przychodni wola z karetki robić mobilna aptekę przychodnie kosztem kogoś kto naprawdę potrzebuje pomocy. Ten naród jest egoistyczny i wszystkie jest tylko jaaa jaaa bo ja płace jaaa, nie liczy się osoba dwa domu
- Połowa wykopu wie że to przez brak szczepionki i wylicza ile rodzice zaoszczędzili
- Druga połowa wie że to efekt po szczepieniu i że nie należy się kłóć
(╯°□°)╯︵ ┻━┻