Ratownik medyczny z Białegostoku wyjaśnia, czemu masowo złożyli wypowiedzenia
- Nasz kolega po ciężkiej operacji, gdzie groziło mu usunięcie nerki, musiał przychodzić do pracy z drenem i jeździć w karetce. Z drenem! Inaczej dostałby karę umowną w wysokości dwukrotnej stawki za dyżur - opowiada Paweł Zaworski
Zenon_Zabawny z- #
- #
- #
- #
- #
- 250
- Odpowiedz
Komentarze (250)
najlepsze
Społeczeństwo: Nie podoba się? Zmień pracę, kto Ci kazał iść do takiej, albo zrób kurs na programistę
Ratownik: Składa wypowiedzenie
Społeczeństwo: Ale jak to, Ty masz obowiązek nas leczyć, a co z powołaniem, nie możesz od tak odejść
Jest to możliwe. Gadałem z bratem (lekarz) i jak robisz tylko etet 168 h to może jest jak na zdjęciu. Kokosów nie ma, a i praca bardzo ciężka.
To już chyba ktoś na głowę upadł w tym kraju...
PiS przed trybunał stanu i pluton.
Teraz po prostu nagle dotarli WSZYSCY naraz do ściany i stwierdzili ze to #!$%@?.
Nauczyciele robia to samo. Zaraz będzie dramat
ratownicy medyczni płacili za korzystanie z pomieszczenia w szpitalu?
pielęgniarka 1,2 do 1,4 średniej (+ prezenty)
ratownik 1,6
lekarz 2,1 do 3,0 (+ łapówki, dowody wdzięczności etc)
Przecież stać nas na tyle na pewno. Jak pomyśleć ile kasy trwonią ziobra, sasiny i inni, o których nawet nie wiemy, to kasy spokojnie by nam wystarczyło.
Komentarz usunięty przez moderatora
na podwyżki dla pierdzistołków też się kasa znalazła.