Bohater dnia codziennego...

9-letni Maciek Konstancki opiekuje się ciężko chorymi rodzicami. Jego mama cierpi na stwardnienie rozsiane, a ojciec na tzw. dystrofię mięśniową, czyli zanik mięśni rąk i nóg.

[Veuch]

Cholera, to się nazywa miłość. Dzieciak jest twardszy ode mnie, a i dla rodziców zrobił więcej niż ja przez całe swoje życie..

[koniczynek]

@Veuch: jeżeli rodzice żyją, to zawsze masz szansę spróbować coś zrobić pożytecznego. Nawet, jeżeli tak skrajna pomoc nie jest potrzebna.

[TakieButy]

@koniczynek: Trafiłeś w sedno. Konkluzja dla każdego: Staraj się okazać miłość rodzicom, dopóki jeszcze żyją. Ciesz się ich obecnością i zrób wszystko, żeby oni mogli cieszyć się tobą. Bo kiedyś na pewno będzie za późno i nie da się już tego odwrócić. A drobne sprawy też są ważne i szkoda każdego dnia, zmarnowanego na jakieś kłótnie, czy pyskówki.

Krótko mówiąc: Powiedz jutro coś miłego swojej mamie - a na pewno

[lesio_knz]

Podziwiam go. Mały ma wielkie serce , mam nadzieje że nie straci swoich wartości w dorosłym życiu.

[Railman]

no to juz koniec.

Pokazali to w Tv, to teraz przyjada babiszony konsomolskie i wsadza dzieciaka do sierocinca

[AdrianV91]

@lesio_knz: Spokojnie, do 10 lat zyska pełną świadomość to się zobaczy. Na razie to efekt miękkiego, dziecinnego serca. Życzę mu jak najlepiej. Na pewno te doświadczenia nie pójdą na marne - co cię nie zabije to cię wzmocni.

[kodishu]

To się nazywa poczucie obowiązku. Niestety coraz rzadziej spotykane wśród młodziezy.

Oby chłopak dał radę.

[grzegorz-brzeczyszczykiewicz]

@kodishu: Nie tylko wśród młodzieży. Szacunek dla chłopaka.

[_Tequila_]

Teraz się dzieciaki z niego śmieją, ale prawda jest taka, że chłopak dostaje od życia tak w dupę, że zapewne wyrośnie na silnego i uporządkowanego człowieka. I o wiele bardziej przystosowanego do życia niż ci, którzy teraz sa niby tacy cwani.

Wielki podziw dla niego.

[dzolero]

Taki maly a taki WIELKI.

[AngelFromNs]

Mały człowiek o wielkim sercu. Podziwiam go, czuje się przy nim mała...

[f.....x]

współczuję dzieciakowi. kwalifikuje się do domu dziecka w świetle nowej ustawy o przeciwdziałaniu krzywdzenia dzieci: rodzice nie zapewniają mu opieki. a że teraz sprawę nagłośniono w TV, to na pewno jakiś miejscowy urzędnik już zakłada teczkę tej rodzinie.

[Shuzan]

Współczuję mu.

W zasadzie nie miał wyboru i nigdy się z tego nie otrząśnie - zawsze będzie czuł przymus opiekowania się innymi, nigdy nie będzie myślał o sobie. Opiekowanie się ciężko chorymi ludźmi stanie się (już się stało...) sensem jego życia. Widać to choćby po tym, że woli się opiekować niż utrzymywać kontakty z rówieśnikami. Po stracie rodziców poszuka kolejnej potrzebującej osoby, kolejnej, kolejnej...

Piętno na całe życie, coś jak rodzina patologiczna.

[inkluz]

@Shuzan: Masz absolutną rację. Dramat. Nie ma dzieciństwa i zawsze będzie czuł, że musi coś robić, zawsze będzie żył w napięciu. Smutek ogarnia jak się czyta takie historie.

[r.....a]

Chłopak wzorem dla wszystkich, nie tylko młodych ale tych starszych też. Znam ludzi którzy wolą rodziców oddać do domu opiekkki albo zostawić samych w domu niech robią co chcą niż im pomagać i tracić czas. Ten chłopak to prawdziwe cudo i dar dla tych rodziców.

Trzymaj sie !

[N.....2]

no i takim rodzinom państwo wręcz ma obowiązek pomagać z naszych podatków. Jakby całość z zasilkow przeznaczac na renty i pochodne spoleczenstwo byloby znacznie "zdrowsze".

[N.....2]

@Jan_Marian: jestem przeciwny wiekszosci socjalowi, jestem za prywatyzacja praktycznie wszystkiego poza wojskiem, policja, straza pozarna, celna itp. Wiec jestem jak wiekszosc tutaj liberalem gospodarczym ;)

Jednak kazdy jest madry dopoki jest mlody i zdrowy, ja jestem swiadomy ryzyka ze moge kiedys byc chory i caly potencjal jaki zgromadzilem straci na wartosci ze wzgledu na chorobe i moge potrzebowac pomocy.

[Jan_Marian]

@Nero12: Hola hola, nie na Wykopie takie teksty. Zaraz jeden jotkaem z drugim Ci wytłumaczą jak wielkim złem jest socjal. ;)