Prawo do naprawy wytłumaczone w 60 sek [ENG]

Louis Rossmann tłumaczy w 60 sekund dlaczego "prawo do naprawy" jest potrzebne. Z przykładem z życia. Angielski wymagany

[wioslarz-umyslow]

Mnie też ciekawi druga strona medalu. Ktoś przy naprawie zepsuje towar, a później będzie miał pretensje do producenta, że naprawa zbyt trudna albo że już dostał uszkodzone albo coś podobnego. Czy ktoś zetknął się z tym problemem i wie jak mógłby być rozwiązany?

[severh]

@wioslarz-umyslow: u tego gościa na kanale zdarzały się filmiki po nieudanych naprawach. To akurat widać, wystarczy wiedzieć na co patrzeć ;)

[severh]

@wioslarz-umyslow: ma jeden odcinek gdzie naprawia jednego macbooka po naprawie w "genius barze" czy jak tam sie ten autoryzowany serwis apple nazywa. TLDR nie dość że serwisant stwierdził że do wymiany cała płyta (a wystarczyło przelutować zdajesię 2 rzeczy to jeszcze zle podpiął taśmę ekranu i przestał swiecić... Albo kwiatki w stylu, puśmy linję wysokiego napięcia od podświetlenia tuż obo linii danych. Zwarcie cz przepięcie na złączu? Nie nasz problem.

[wolek141]

NA ali jest tego od groma:
https://www.aliexpress.com/wholesale?catId=0&initiative_id=SB_20210713093650&SearchText=ISL9240

W automotive od niepamiętnych czasów części zamienne do elektroniki są niedostępne a i tak wszyscy naprawiają na układach od Chińczyków i nikt z tego afery nie robi...

[awcalezenie]

Problemem jest korporacjonizm i brak regulacji. Jak chcesz coś z tym zrobić, to nazywają cię komunista i lewakiem.
Samo prawo do naprawy i tak nic nie da i szybko stanie się farsą. Wystarczy, że dadzą wysoką marże na sprzedaż podmiotom innym niż koncern, lub zwyczajnie wykupią je z rynku. Trzeba działać głębiej- rozbijać takie apple/google/microsoft na mniejsze podmioty.

[P.....a]

Ok a co w przypadku procesorów, czy proces produkcji 14mm i niżej ma być zabroniony bo inaczej jest to nie serwisowalne u mietka w warsztacie? To jest koszt postępu, firma a nie chce otwierać publicznego dostępu do swoich komponentów żeby tydzień później nie pojawiły się w urządzeniach firmy b. Strata dla konsumentów nie jest pewnie brana pod uwagę. Jedyny rozsądny pomysł tutaj to rozszerzenie standardowej gwarancji, choć u apple jest to możliwe

[qj0n]

@Papasanbaba: IMHO najlepsze rozwiązanie to modele subskrypcyjne, w których każda awaria to koszt firmy - wtedy okazuje się, że sprzęt nagle przestaje się psuć

W modelu zakupu teoretycznie da się podejść od strony dozwolonego użycia - np. masz prawo łamać licencje wykorzystane do stworzenia tego laptopa tylko w zakresie takim, jakiego potrzebujesz, żeby go naprawić. Wtedy jak kupiłeś laptopa to możesz choćby sam sobie wyprodukować chroniony patentem chip, ale tylko

[sp00_n]

@qj0n: model subskrypcyjny zawsze jest drozszy na koncu dla end-usera, tak jak najem długoterminowy...ale fakt, wtedy rzeczy pewnie by się mniej psuły

[mareksa666]

wolny rynek nie ma co

a moze by tak nie kupowac przedmiotow ktorych producenci nie chca naprawiac? przestrzegac umow czy cos?
a nie to prawactwo chce jak zawsze zrobic fikola z wlasnych zasad

[ostatni_lantianin]

@mareksa666:

zakazac prywatnym firmom robienia bubli mimo ze na tym najlepiej zarabiaja :Dto jest prawdziwy wolny rynek :D

szkoda tylko że jak ktoś zacznie robić podzespoły do naprawy to nagle tryb "wolnego rynku" CEO się wyłącza i lata z płaczem że ktoś łamie prawo patentowe

[e.....4]

tak działa wolny rynek i lewica debile z kupą pieniendzmi, najprawdopodobniej programisci

[fegwegw]

Oho, pachnie bohaterskim rozwiązywaniem nieistniejących problemów.

Nie chcę komputera, którego nie mogę naprawić? Po prostu go nie kupuję.

[p.....r]

@fegwegw: Komputery i smartfony produkuje garść firm, jak się zmówią to będziesz miał taki komputer jak oni chcą a nie jaki ty chcesz. Tak jak kiedyś się zmówili że żarówka nie może działać dłużej niż 1000godzin.

[TheRealMikz]

@Papasanbaba: startujesz w jakimś konkursie na najgłupsze pytanie? Przecież to chyba oczywiste, że nowe urządzenia są bardziej zaawansowane i dają większe możliwości, przeszkadza nam pazerność producentów, którzy chcieliby żeby najlepiej nie dało się w nich wymienić nawet uszkodzonego klawisza w klawiaturze. Baterie w telefonach wlutowane w płyty główne, blokowanie zamienników podzespołów, klejenie wszystkiego na chama żeby nie dało się otworzyć - wszystko po to żeby urządzenie było jednorazowego użytku.