zawsze mnie intryguje takie przekłamywanie danych. Średnia cena wrzucona do jednego wora z innymi średnimi cenami - nie daje miarodajnego obrazu. Rynek był wtedy rozgrzany, w sensie takim że powstawało wiele inwestycji z zawyżonymi cenami. I te mieszkania owszem sprzedawały się, ale o wiele wolniej niż "zwykłe". Napompowane inwestycje w Radomiach rzeczywiście potaniały. Normalne mieszkania w dużych miastach (powiedzmy top 5 największych miast) nigdy nie potaniały. Akurat ja sobie kupiłem mieszkanie w
A w ciągu ostatnich 5 lat wzrosły o ponad 50% w niektórych miejscach, więc nawet jak spadnie o 30% na przestrzeni kolejnych 5 lat, to dla tych co kupili kilka lat temu nadal większego wrażenia to nie zrobi. A nie wiadomo ile jeszcze tak nam porośnie. Może i o 100% a może o kolejne 50%. No i najważniejsze - na przestrzeni 5 lat a nie z dnia na dzień. Nawet jak ktoś
Weź Pan sobie te strzeche na kapitalny wynos (kastralne stacjonarne wyjałowianie zlóż ) a gdzie ją Pan położysz (dożywotnia dzierżawa bez zlóż) tam gdzie mi wolno i wygodnie dla narodu i potomków.
Należy dodać, ze spadaly dosc wolno, dzieki programowi RNS, byl okres, ze limity w tym programie byly +25% cen ofertowych przy spadkach - bo taki byl algorytm wyznaczania tych limitow...
Weź Pan sobie te strzeche na kapitalny wynos (kastralne stacjonarne wyjałowianie zbóż ) a gdzie ją Pan położysz (dożywotnia dzierżawa bez zlóż) tam gdzie mi wolno i wygodnie dla Polskiego Narodu i potomków.
Komentarze (261)
najlepsze