@Szaraban: Zgadza się. Od razu powiem że chodzi o wojewodę Konstantego Radziwiłła. Zablokował też ustawę o rozszerzeniu strefy płatnego parkowania. Dlaczego ktokolwiek miałby chcieć rozszerzyć strefę płatnego parkowania? Ze względu na brak miejsc dla mieszkańców.
@UFC_Jest_W_Dupie: to, ze cos jest prywatne to nie znaczy, ze mozesz dosłownie wszystko. Musisz sie liczyc z okolicą, bo to co robisz na tą okolice wpływa. Nawet na wartosc budynków obok. Jak ktoś sobie wykupi budynek w centrum miasta i będzie na nim chciał namalować akt seksualny to też byś pozwolił, bo to "komunizm"? Przeciez to jego budunek co nie?
Mieszkam w miejscowości turystycznej. Drogi dojazdowe są wręcz zasrane bilbordami. Kiedyś policzyłem- na odcinku 1 km było ponad 40 reklam. Nigdy nie kupiłem jakiegokolwiek produktu tylko dlatego, że zobaczyłem go ma bilbordzie. Po pierwsze gdy coś mnie interesuje- w ciągu paru minut znajduję to w Internecie, po drugie oferta to: szamba betonowe, kożuchy (WTF?), pompy ciepła, pani z PISu (reklama wyborcza sprzed lat)... itd. Bilbordoza to przekleństwo polskiego krajobrazu!
@Ociec: Kiedyś zabrałem znajomych Anglików na dzienną wycieczkę do Zakopanego (wiem, głupio zrobiłem xD). Po drodze byli zszokowani ilością paskudnych reklam zasłaniających ładny krajobraz.
W ogóle w obecnych czasach billboardy i reklamy sushi na płocie coś dają? Starzy i tak nie pójdą, a młodzi znają już dobre miejsca, a jak nie to wyszukują w internecie
@iErdo: Nic nie dają. Po prostu wszyscy je wywieszają to każdy Janusz biznesu też wiesza na wszelki wypadek, żeby konkurencja nie miała przewagi. I tak się kręci spirala #!$%@?.
Komentarze (88)
najlepsze
https://www.whitemad.pl/wojewoda-mazowiecki-znowu-blokuje-uchwale-krajobrazowa-w-warszawie/
Jak ktoś sobie wykupi budynek w centrum miasta i będzie na nim chciał namalować akt seksualny to też byś pozwolił, bo to "komunizm"? Przeciez to jego budunek co nie?
@Ociec: a chociaż polskie?
Po drodze byli zszokowani ilością paskudnych reklam zasłaniających ładny krajobraz.
Gdyby wszyscy nie weszli w reklamę - wszyscy by zyskali.
Ale jeśli ktokolwiek wejdzie sam - zyskuje więcej.
Ale jeśli wejdą wszyscy - znowu nikt nie zyskuje, a nawet traci.
Jedna z typowych przesłanek (tzw. zawodności rynku) do interwencji publicznej.