Dlaczego polskie rynki wciąż zalewane są betonem?

Wśród atrakcyjnych projektów przestrzeni miejskiej, będących trafną odpowiedzią na potrzeby mieszkańców, w Polsce wciąż przybywa kontrowersyjnych realizacji tego typu. Często wzbudzających irytację tych, którym przychodzi korzystać z danego miejsca, jak i rozbawienie osób znających temat z mediów.

[Baron_Nintendo]

Nie wiem ale ten Skierniewicki w-----a mnie niemiłosiernie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Garet_]

@Baron_Nintendo: ja p------e, weź mi nic nie mów. Mieliśmy tak piękny park - mówię o drzewach a nie o potłuczonej fontannie z toną szkła w środku. Ehhh. Nie pamietam już czy to jeszcze Bogusz podjął taką decyzję, czy już ten zjeb Trębski. W każdym razie idę o zakład, że ktoś przytulił w ratuszu pieniążki za taka decyzję i wygrany przetarg. K---y, nie ludzie...

[h.....a]

Bo to rynki a nie parki? Zgadzam się w 100% że miasta powinny być zielone, ale nie róbmy k---y z logiki - rynek jest rynkiem i m.in. przez PRL przestał pełnić swoją podstawową funkcję a zaczął być jakimś k---a mać parkiem. To fajnie jak są na nim jakieś drzewa, donice, cokolwiek - ale to przede wszystkim miejsce w którym mają się tłoczyć ludzie. Z różnych powodów. Święta, demonstracje, ogródki piwne, happeningi, jarmarki

[picasssss1]

@habaka: widać jak się tłoczą, zwłaszcza w lecie przy 40C upale.

[alteron]

@picasssss1 zrobić ci zdjęcie krakowskiego rynku?

[dbc4razy]

bądźmy jednak szczerzy - kostka i płyty granitowe to nie jest wylany beton. Podoba się czy nie, ale po co tak kłamać?

[SmacznyPies]

bo powstają z niego świetne uniwersytety i politechniki

[krakataw]

Jest Miś do zrobienia to robio urzędasy bez odpowiedzialności za swoje decyzje. Gdzie Rzym a gdzie Krym jak na plac w Rzymie są milionowe wycieczki, posadzić iglaste drzewa w najniższym punkcie rynku tak żeby woda tam spływała i nic nie trzeba przycinać.