Robię to znalezisko, żeby Was przestrzec przed kupowaniem czegokolwiek w sklepie Media Expert.
TL;DR Media Expert sprzedał mi używaną konsole wmawiając, że jest nowa i pali głupa.
Na początku maja kupiłem konsolę PS5 z dodatkowymi grami i dodatkowym padem. Konsola przyjechał z rozciętymi plombami, zaklejonymi taśmą. Myślę, spoko, zdarza się i wymienią mi na nową, informuję sklep:
Szanowni Państwo Otrzymałem zamówioną konsolę ale jest to używany zestaw. Jak widać na załączonym zdjęciu, oryginalne naklejki zabezpieczające były rozcinane i przyklejane nowymi. Cały zestaw wygląda na rozpakowywany - instrukcje są pogięte a kable rozpieczętowane. Kupując nie została mi udzielona informacja, że produkt jest używany. Nie mam też pewności co się z nim wcześniej działo. Tym bardziej, zatajenie tej informacji przez Państwa może sugerować chęć ukrycia czegoś. Przesyłka dotarła do mnie w kartonie, zaklejonym Państwa oryginalną taśmą więc nie jest to kwestia firmy kurierskiej.
Odpowiedź sklepu:
Dzień dobry,
Dziękuje za kontakt,
Potwierdzamy ,ze konsole miały przecięte plomby producenckie, co zostało wykonane w celu skompletowania całego zestawu( konsola oraz gry). informuje ,że takie działanie zostało zaaprobowane przez naszego dystrybutora , firmę Sony. Proszę zatem o przesłanie zdjęć pozostałych elementów ,które zostały zgłoszone jako :
Cały zestaw wygląda na rozpakowywany - instrukcje są pogięte a kable rozpieczętowane.
Pomyślicie, że się czepiam i to tylko przecięte naklejki na kartonie, ale nie... Do oryginalnego kartonu nie zostały włożone owe gry i dodatkowy pad (i tak by się tam nie zmieściły, więc to totalna ściema), tylko zostały wciśnięte do kartonu transportowego. Poinformowałem o tym sklep ale nie odnieśli się do tego. Poinformowali mnie, że jak mi się nie podoba to mogę odesłać sprzęt na własny koszt. Ale czemu to ja mam płacić za błędy sklepu?!
Np. w takim Morele, produkt ze zwrotu jest dokładnie opisywany, fotografowany i przeceniany. A tutaj oryginalny karton jest otwierany, kable rozpieczętowane, pad wyciągnięty z folii i sklep jeszcze wciska mi wałki.
Komentarze (365)
najlepsze
W Media Expercie teraz obsługa ma nakaz rozpakowania towaru przy kliencie (gdy już dokona opłaty) i pomieszanie zawartości pod pozorem troski sprawdzenia czy wszystko w porządku. Ma to uniemożliwić rozpakowanie na spokojnie w domu i stwierdzenie, że już było rozpakowane wcześniej. Bo było. W sklepie przy kliencie.
Zawyżają ceny konsol, bo mają do tego prawo, a ja mam tak samo żądać towaru, który jest nowy. Moim zdaniem takie zachowanie to oszutwo.
Ale większość znalezisk o Morele to wielka afera, a moim zdaniem Media Expert jest po stokroć gorsze.
Przepraszamy za zaistniałą sytuację. Prosimy o podanie nr zamówienia w wiadomości prywatnej, wyjaśnimy co się stało.
Potem dostaniesz rabat na 100 zł na nastepne zakupy i szerokości.
Chciałem kupić 2 monitory, koniecznie takie same i potrzebowałem ich na już. Znalazłem sobie dwa modele które mi pasowały i poszedłem po sprzedawcę, aby sprawdził czy któryś z wybranych modeli mają w dwóch egzemplarzach na sklepie i jeden z tych mieli dwie sztuki. Poszedł na magazyn, przyniósł dwa pudełka i jedno mi dał, było z monitorem i poszedł odpinać monitor z
Bez żadnych problemów.
Ech, poziom wiedzy społeczeństwa w zakresie praw konsumenckich jest niezmiennie żenujący...:/
W necie jest pełno wzorów pism.
Płacisz za wysyłkę i od razu wysyłasz żądanie zwrotu kosztów.
Masz poza tym strony uokik, rzecznika praw konsumenta. Za darmo doradzą Ci przez tel. i pomogą.
@78er3000: dla mnie to jedna z bardziej szkodliwych gównoprawd w internecie. Dwa razy dałem się ponieść fantazji i chciałem walczyć o swoje, licząc na jakieś wsparcie od UOKiK/RPK i w obu przypadkach nic nie pomogli, tylko przyznali mailowo, że no w sumie to mam rację xD Gdybym wcześniej wiedział, że nikt mi nie pomoże