@morm: Po czym poznam że to świnia uciekająca przed rzeźnikiem a nie po prostu w chlewie jest krnąbrna? Pomijam oczywiście tytuł, ale mógłby równie dobrze brzmieć „świnka sobie hasa”.
Moj sp. dziad kiedyś chciał zabić świnie, ale ta skapowała się i uciekła do miejskiego parku. Obudzeni wrzaskami uciekającej świni (świnie biło się z samego rana żeby zawieźć świeże mięso prosto masarza), z pomocą do łapania przyszedł nieopodal mieszkający ksiądz, oraz oficer MO również z sąsiadującej willi. Świnie udało się złapać na coś w rodzaju lassa, bo nawet w grupie 3 dorosłych mężczyzn rękoma nie było w stanie jej utrzymać. Szkoda że
To nie jest śmieszne. Świnie to niesamowicie inteligentne zwierzęta, one mogą przeczuwać co się szykuje.
Kumpel opowiadał jak kiedyś zaganiał ze szwagrem świnie do przyczepy, na sprzedaż, na ubój. Ze strachu zrobiła pod siebie. ;-( Strasznie smutne jak ludzie zrobili z hodowli zwierząt machine śmierci. Singer ma rację porównując ubojnie do obozów zagłady - równie ogromna skala i organizacja. .
Komentarze (79)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Kumpel opowiadał jak kiedyś zaganiał ze szwagrem świnie do przyczepy, na sprzedaż, na ubój. Ze strachu zrobiła pod siebie. ;-(
Strasznie smutne jak ludzie zrobili z hodowli zwierząt machine śmierci. Singer ma rację porównując ubojnie do obozów zagłady - równie ogromna skala i organizacja.
.