Chciał pomóc policji. Teraz ma iść do więzienia
Śląskie: Strażak był przynętą policji, a został aresztowany i skazany. Sąd o wyroku: "Nie przesadzajmy, to jest 200 tysięcy złotych"
balatka z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 159
Śląskie: Strażak był przynętą policji, a został aresztowany i skazany. Sąd o wyroku: "Nie przesadzajmy, to jest 200 tysięcy złotych"
balatka z
Komentarze (159)
najlepsze
A .co do.samej "akcji" to śmierdzi na kilometr. Celowe udupienie operacji, znalezienie kozła ofiarnego i braku zainteresowania prawdziwymi beneficjentami.
I typowa buta sędziego - komucha. 200 000 dla niego to pewnie jedna miesięczna łapówka. Dla zwykłego człowieka to oszczędności życia.
Teraz służba jako taka całkowicie straciła twarz, więc kto tam pójdzie? Całe młode pokolenie, ba nawet starsze to starsze ma ich za zomo. Trafią się więc najbardziej patologiczne jednostki i zdesperowane. Na pewno nie zdolni i utalentowani.
Do tego dochodzi całkowity brak zaufania do policji więc ich praca będzie jeszcze trudniejsza.
Podstawa to nigdy nie pomagać mundurowym patusom i trzymać się od nich z daleka.
A jak jest inaczej to niech policja poda prawdziwą wersję ¯\_(ツ)_/¯ Co to? Z archiwum X?
Jedyne co udało się im udowodnić to to że znalazł pracę jako kurier w necie, nie musiał wiedzieć co robi, sam zgłosił się na policję.
SZLAG człowieka trafia gdy czyta coś takiego (╯°□°)╯︵ ┻━┻
#!$%@? bo to głąby są
Nie mogli się przyznać do błędu, winny musiał się znaleźć więc winnego znaleźli xD
Dureń się nauczy że policja potrzebna jest tylko do zgłaszania kradzieży żeby bohatersko mogli sprawę umorzyć bo bez tego nie wypłacą odszkodowania
Policja nie jest do wykrywania sprawców... No chyba że ucierpi policjant to znajdą sprawcę w 3 minuty
Skradli mi samochód.
Zgłaszam więc policjantowi gdzie, kiedy, na jakiej ulicy, w jakich godzinach, jaki kolor i marka samochodu, jakiej potencjalnej metody mogli użyć, w którą stronę mogli odjechać i gdzie są kamery które mogą sprawdzić
A policjant tak spisuje wszystko i pyta się...
A kto ukradł?
No kretyn xD
Rzeczywistość: typ robił na lewo jako kurier dla oszustów, jak się zapaliło pod dupą, to żeby się wybielić sam poszedł na psy w zamian za lekki wyrok. Akcja się zesrała, więc dostał karę za to co zrobił, zanim zdecydował się iść na policję.
I skąd ten "strażak" w opisie?
Jak już zarobił i chciał się wykręcić to się nie dało bo były groźby, więc poszedł na policję....
Akcja się sypnęła bo jedna komenda nie pisnęła słowem o akcji aby nie było przecieku a druga po prostu robiła swoje i typka zgarnęła.
Robią z niego niewiniątko a wcale taki kryształowy nie jest.