Klapsy powodują, że mózgi dzieci rozwijają się inaczej
Wymierzanie dziecku klapsów może prowadzić do zmian w rozwoju jego mózgu podobnych do tych, które powstają w przypadku doświadczania ciężkich form przemocy - ustalili naukowcy z Uniwersytetu Harvarda w Stanach Zjednoczonych.
MalyBiolog z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 605
Komentarze (605)
najlepsze
[*]
Dzieci, których rodzice przyznawali sie do dawania klapsów, oglądając przerażenie na ekranie aktywowały rejon mózgu odpowiedzialny za funkcje jak uwaga, podejmowanie decyzji, kontrola impulsów czy emocje... Czyli te drugie wykazywały mniej uwagi, nie aktywowało się podejmowanie decyzji a może nawet nie wykazywały większych emocji? Jak oni te badania podciągnęli pod tę tezę, wytłumaczcie mi:
Uwaga i podejmowanie decyzji ma niewiele z atakiem paniki. Wiem bo miałem. Raczej jest zwężanie się wizji, brak skupienia i lęk, który blokuje podejmowanie decyzji.
Wracając do meritum. Mogą być inne badania lepiej potwierdzające szkodliwość "klapsów", ale IMHO te badania takie
Mam 30 lat, do dzisiaj pamiętam jak mnie matka zbiła kablem w wieku 15 lat, jak wróciłem cały mokry (wpadłem do rzeki xD), pijany i jeszcze śmiałem do ojca powiedzieć, żeby mi piwo przyniósł.
Nigdy więcej nie #!$%@?łem nic ekstremalnie głupiego, zero lęków, nie mam żadnych przypadków typu "vietnam flashback". Po latach nawet ja uważam, że mi się najzwyczajniej w świecie należało xD
Dzisiaj dzieci wychowuje się dokładnie
Zaręczam, nie jestem zwolennikiem bica dzieci, ale czym skorupka za młodu...
Wyobraźmy sobie sytuacje, ze chłop lat powiedzmy 20 leci po imprezie, widzi jakaś laske z gościem i zaczyna ją besztać od
@kur4kwdz: moge podac tylko przyklady anegdotyczne.
- Jak ktos z mojej szkoly mial normalnych rodzicow to byl normalny.
- Jak ktos mial rodzicow stanowczych to byl normalny.
- Jak ktos mial rodzicow ktorzy go glaskali i niuniali to byl nagorszym elementem w szkole.
Zawsze jak przychodzilo do wywiadowki to jak wychowawca mowil
Na jednego krzykniesz i bedzie spokojne a na drugiego krzykniesz i odkrzyknie "#!$%@?" i co wtedy? Krzykniesz glosniej? Niektorzy ludzie sa serio odrealnieni.
Zdecydowana wiekszosc ludzi z rocznikow starszych niz ~'95 musialaby miec problemy psychiczne. Kto w ogole robi te "badania"?
Jak sie jest dobrym obserwatorem i zna troche psychologie, to tak, mozna dostrzec urazy psychiczne i ich wplyw na ludzkie zycie i podejmowane decyzje.
Nie wiem dlaczego piszesz 'niekoniecznie'. Psychologia bardzo czesto burzy wizje 'super rodziny i bajecznej kariery'. Wielokrotnie okazuje sie, ze w domu takich ludzi bylo/jest pieklo.