Co łączy 78% osób hospitalizowanych na COVID-19?
![Co łączy 78% osób hospitalizowanych na COVID-19?](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1618465897JWsEpP4Ib28JNJ95k6Y7nM,w300h194.jpg)
Jest niepozorna i wcale nie potrzebuje dużo czasu, żeby rozgościć się na dobre. Bagatelizowana, w odczuciu wielu osób określana jako “nic takiego”. Tymczasem nadwaga i otyłość zbiera żniwo w pandemii... a siłownie nadal zamknięte.
![CynicznySkurczybyk](https://wykop.pl/cdn/c3397992/CynicznySkurczybyk_Cz0xSbo93b,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 82
Komentarze (82)
najlepsze
Jest w artykule xd
Nadwagę powinno się traktować jak wstęp do otyłości, stan ostrzegawczy, sygnał alarmujący, że najwyższy czas zacząć walczyć z nadmiarem kilogramów.”
źródło: comment_1618470013jq5qKkkkEC06u3mPK55GPb.jpg
PobierzCzyli łącznie 71,6% Amerykanów. W porównaniu do 78% z artykułu to wygląda jak duża korelacja.
@CynicznySkurczybyk: Chodzi o to że jeśli w społeczeństwie i w szpitalach jest taki sam odsetek grubych, to grubość MOŻE nie być czynnikiem.
Po prostu jest pewna grupa ludzi, którzy mają kompletnie #!$%@? na to, ile mają nadwagi i w jak, prawdopodobnie, tragicznym stanie jest ich zdrowie. Siłownie tego nie zmienią.
jest wiele innych dzialalnosci ktore dostaly po dupie przez pandemie, a tu nic tylko silownie i silownie.
czy mafia pierze pieniadze w silowniach? ze jest o to tyle rabanu wszedzie?
Logiczne. Niech otworzą grubasom siłownie i pójdą się tam masowo zarazić w zamkniętych przestrzeniach dysząc na siebie i z ryzykiem otyłości trafią do szpitalów. Świetny pomysł, powiedizałbym taki typowo wykopowy ze strony głównej.