Turcja odmawia uznania Krymu za rosyjski i popiera przystąpienie Ukrainy do NATO
Turcja jest zaangażowana w strategiczne partnerstwo z Ukrainą, zamierza rozszerzyć współpracę z Kijowem w dziedzinie obronności i nie uznaje aneksji Krymu przez Rosję - powiedział prezydent Turcji Recep Erdogan po rozmowach z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Stambule.
WyimaginowanyPrzyjaciel z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 103
- Odpowiedz
Komentarze (103)
najlepsze
Duży może wiecej
@kam966: Tak działa geopolityka. Krym to wielki, stacjonarny lotniskowiec, z którego można kontrolować większość akwenu Morza Czarnego.
Jak do tego dojdzie, to w ruinie będzie Ukraina, a nie Rosja czy kraje zachodnie.
Całe szczęście, że jesteśmy w UE czy NATO, bo gdyby nie to, to Polska, a nie Ukraina byłaby terenem takiego sporu, a Putin zaatakowałby Podlasie, twierdząc, że chroni mniejszość Rosyjską.
Komentarz usunięty przez moderatora
@aleksiej-trexlebov: im to w sumie teraz bez różnicy( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Wronski444: ...starają się je zatem rozwiązać w jedyny sposób, jaki potrafią: za pomocą czołgów. Im nie przyjdzie przecież do głowy coś takiego, jak poszanowanie cudzych granic lub respektowanie decyzji podjętej demokratycznie przez sąsiedni naród. Kusić potrafią jedynie tanimi surowcami i tym, że jeśli będziesz grzeczny to być może cię nie napadną.
Bandycki kraj z bandyckimi obyczajami, gdzie traktaty międzynarodowe z podpisami i pieczęciami
@Wronski444: Cywilizowane kraje mają dla słabszych sąsiadów ofertę gospodarczą, kulturalną i technologiczną, z której obie strony czerpią korzyści. Rosja potrafi sąsiadom zaoferować wyłącznie swoje czołgi i but na mordzie. Bo przecież model społeczny z korupcją, HIV-em, alkoholizmem i brakiem autostrad czy toalet w domostwach nie zaimponuje dzisiaj nikomu, nawet w biednej Afryce. Gdzie notabene na terenach pustynnych mają obecnie
@mpetrumnigrum: stawiam na bycie mięsem armatnim na Rosjan, przecież Turcy mają całkowicie inne plany na Kaukazie niż Rosjanie, więc im rozpiździel na Ukrainie i okolicach pasuje jak ulał
P.S. Polityka jest amoralna. Erdogan raz może być wspaniały, a raz zły w zależności od potrzeby i tak samo może być oceniany.