@ObserwatorZamieszania: ja nie nienawidze pisu. Ja nienawidze ludzi, ktorzy na pis glosuja, bo maja rozczeniowa postawe zyciowa i podoba im sie pomysl, ze za ich zywot ma placic inny obywatel. PiS to tylko pochodna.
Szczyt naiwności. Równocześnie Gliński potrafi wytransferować z Polski 500 mln zł dając je Czartoryskim, na TVP przepala się MILIARDY, inna niegospodarność tylko pojedynczych "przedsięwzięć biznesowych" za które rząd/państwo nie powinny sie wcale brać to kolejne miliardy, sam socjal to już ponad 40 mld rocznie. Na same nowe pojazdy dla polityków ponad 100 mln zł, jeszcze więcej na pojazdy służb (bynajmniej nie karetki).
A idioci sami sie proszą o kolejne podatki na właśnie
ja bym wolał nie płacić nic a wykupić dobre ubezpieczenie prywatne, tak żeby podczas ewentualnej choroby mi nikt nier powiedział "no ok płaciłeś składki ale Twojej choroby nie leczymy na fundusz więc dawaj kasę prywatnie"
@straszna_quokka: Bardzo wątpię, by prywatne ubezpieczenie poniżej 2000zł pokryło Ci np terapię na stwardnienie rozsiane (niedawno NFZ zaczął refundować jakieś nowe leki, kosztujące setki tysięcy za dawkę), czy dłuższe leczenie nowotworu. Ja od dawna mam prywatne ubezpieczenie, tak samo moja rodzina ( Medicover, Luxmed, Enelmed i teraz też Alianz), ale to jest dobre to drobnych spraw, jak internista, okresowe badania, może dermatolog (jeśli prosty problem). Niestety ubezpieczenie pokrywające to, co
@Strahl: Uszanowanie za komentarz, nie ma co rozwijać tematu i marnować czas. Przy okazji dobrze widzieć Twój komentarz w wątku, kojarzę go z przeszłości i innych tematów ( ͡°͜ʖ͡°) Pozdr.
To wszystko prawda. Pieniądze są marnowane. Lub wędrują do różnych kieszeni. Przykład: Materac przeciwodleżynowy. Z dopłatą z NFZ kosztuje 500zl. Doplaty jest 350zl więc pacjent płaci że swojej kieszeni 150zl. Ten sam materac kupiony bez dopłaty z nfz kosztuje 150zl. 350zl ląduje w kieszeni tych pośredników którzy mają umowy z NFZ. Nie przekłada się na lepszą jakość materaca.
No #!$%@? rzeczywiście - mój przykład: jak płaciłem składkisradki, i starsi także całe życie, to jak się miałem przekręcać to mi powiedzieli, że operacja to za dwa lata. Płacisz prywatnie grubą kasę to wtedy dopiero specjalista wyleczy (jak zapłaciłem mniej prywatnemu to efekt jak w państwówce). Później zdziwieni, że ludzie nie chcą płacić, no ale jak mają płacić i państwowo i prywatnie to zaczynają głosować portfelem. Jeszcze jak trafisz dobrze, to lekarz
@Hitmanq: bo źle robiłeś. Wizyty prywatnie u ordynatora , leczenie i operacja na koszt podatnika. Bez wizyty w prywatnym gabinecie spadasz automatycznie do grupy najniższej kasty, nawet jak płacisz 3 tys składki.
Jest to też jeden z powodów niskiej ilości lekarzy. Lekarze boją się konkurencji więc obecny stan jest im na rękę.oczywiscie co innego jak lekarzem ma zostać syn kolegi lekarza. Gorzej jak do fachu chce się dorwać syn lub
@rafal-heros: czyli dostęp do publicznej opieki zdrowotnej jest strzeżony przez skorumpowanych profesorów i ordynatorów, reszta lekarzy jest całkowicie podległa i sami liczą na podobną pozycję w przyszłości. Wszyscy razem używają każdej okazji żeby powiedzieć petentowi że jest sam winien swojej beznadziejnej sytuacji. Pokrywa się to z moim doświadczeniem.
a co maja powiedziec specjalisci i osoby na stanowiskach managerskich ktore nie moga przejsc na b2b i sa na UoP i zarabiajac przyzwoite pieniadze placa po 2-3k skladki zdrowotnej co miesiac nic z tego nie majac. W takim luxmedzie majac pakiet VIP przynajmniej mam bez kolejki dostep do lekarzy na dyzurze, krotsze okresy oczekiwania na konsultacje profesorskie czy tez dedykowanego konsultanta wiec nie trzeba dzwonic na normalna infolinie. Oczekiwalbym od panstwa tego
Czyli dostanę lepsza jakość i 5 gwiazkowe szpitale oraz pierszenstwo w kolejce? Patusy rozumiem w innych szpitalach? Nie? Czyli z tego zostanie za sponsorowane 1000plus?
Komentarze (152)
najlepsze
A idioci sami sie proszą o kolejne podatki na właśnie
Materac przeciwodleżynowy.
Z dopłatą z NFZ kosztuje 500zl. Doplaty jest 350zl więc pacjent płaci że swojej kieszeni 150zl. Ten sam materac kupiony bez dopłaty z nfz kosztuje 150zl.
350zl ląduje w kieszeni tych pośredników którzy mają umowy z NFZ. Nie przekłada się na lepszą jakość materaca.
Bez wizyty w prywatnym gabinecie spadasz automatycznie do grupy najniższej kasty, nawet jak płacisz 3 tys składki.
Jest to też jeden z powodów niskiej ilości lekarzy. Lekarze boją się konkurencji więc obecny stan jest im na rękę.oczywiscie co innego jak lekarzem ma zostać syn kolegi lekarza. Gorzej jak do fachu chce się dorwać syn lub
@coleslaw7: wedlug pisowcow jak ktos tyle zarabia to pewnie zlodziej- oni po prostu wszystkich mierza swoja obajtkowa miara
Dostaniesz teleporadę.