Policjanci mieli „pompować" statystyki, by brać premie za rozwiązywanie spraw.
W Warszawie, gdzie ma miejsce najwięcej kradzieży aut w kraju, wydział do zwalczania przestępczości samochodowej stołecznej policji jest w rozsypce. To skutek zarzutów za korupcje, które dostało całe jego kierownictwo, czyli naczelnik, zastępca, kierownik sekcji i trzech innych funkcjonariuszy.
c.....a z- #
- #
- #
- #
- #
- 52
Komentarze (52)
najlepsze
Jest w pyte.
I to się raczej nie zmieni.
jest śmieszniej, często liczą się "statystyki archiwalne" np. jeden bagieta mi mówił czemu u niego tak się #!$%@?ą o picie alko pod chmurką a srają np. traktory bez świateł. To powiedział że dlatego że wyglądałoby to źle w statach jakby nagle jedno przestępstwo spadło x10 a drugie skoczyło x10, więc opierają się na statystykach sprzed 20-30 lat. W efekcie na siłę szukają pijaczków których jest jak na lekarstwo
jak już kiedyś mówiłem, polska milicja to prawdopodobnie najbardziej skorumpowana formacja w polsce.
jeśli wyłapią chociaż 10% pseudo przedsiębiorców idiotów sprzedających same informacje to będzie sukces
a takich i podobnych spraw jest cała masa.
obecnie BSW/P pod rządami pisslamu leży i kwiczy, ściągają tylko tych "niewygodnych", reszta umorzonko.
sprawdzanie kandydatów do policji? a zatrudnijmy sobie dilera lub złodzieja, co może się stac... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
przypominaja mi sie teksty typow co pisza, ze ktos jest 'jp100% ale jak mu samochod ukradna, to panie policjancie pomoz' :D to spojrzcie jaka pomoc uswiadczycie od nich :D
Ostatni chwalebny wyjątek od tej reguły, jak jednemu panu ukradziono rower i policja go odzyskała.
Szkoda tylko, że zupełnie przypadkiem właścicielem tego roweru był policjant.