Dyrektor szpitala: Dochodzimy do skraju wyczerpania psychicznego
- Zdecydowanie ten obecny to chyba najtrudniejszy okres w mojej karierze. To okres permanentnego, fizycznego i psychicznego wyczerpania - mówił o obecnej fali koronawirusa na antenie TVN24 Rafał Cudnik, dyrektor szpitala tymczasowego w Gdańsku.
Gazetapl_news z- #
- #
- #
- #
- #
- 211
Komentarze (211)
najlepsze
@Gon70: a ty bys nie chcial?
Wy barany na kolanach powinniście dziękować że w tym #!$%@?łku ktokolwiek chce was leczyć na nfz. Najdłuższe i jedne z najcięższych studiów, wypłata jak dla ukra nie znającego języka, rząd na ciebie pluje, środków ochrony nie zapewnia, burdel na każdym kroku, pieniędzy na waciki brakuje, sprzętu nie ma albo pamięta prl i jeszcze użerania się z umysłową biedotą.
I jeszcze jakiś
Słyszałeś może o brakach w personelu medycznym? Wiesz co się robi w każdej branży jak brakuje kluczowych pracowników? Podnosi pensje. Siedzenie w kanciapie pamiętającej PRL to nie dla każdego jest taki luksus i bajka. Ludzie na poziomie maja trochę wyższe wymagania
Szpitale zwykle nie są przepełnione, a raczej ich praca jest często paraliżowana przez tworzenie oddziałów kowidowych, czy konieczność izolacji np. całych sal chorych lub oddziałów po wykryciu nowego przypadku.
Jeśli chodzi o znalezisko to z tego co jest napisane w tytule widzę, że chodzi o szpital tymczasowy, więc to jednak trochę inna bajka.