Czyli lekarze nie przyjmowali pacjentów mimo, że były wolne miejsca w szpitalach
"Nawet w październiku 2020 r., gdy było bardzo dużo przypadków pacjentów z infekcją SARS-CoV-2 wymagających hospitalizacji, często teoretycznie nie było wolnych miejsc w szpitalach, a karetki godzinami stały na podjazdach lub krążyły między szpitalami okazało się, że ilość hospitalizacji rok do roku spadła o 35%! Zatem należy sobie zadać pytanie co się stało z 35% hospitalizacji i dlaczego pacjenci nie
@MicroPepe: czesc lozek zostalo wylaczonych, gdyz tworzono oddzial covidowy. Profesor Kuna mowil, ze u niego w szpitalu, tworzac 20 lozek covidowy wylaczono ok 100 lozek szpitalnych, bo inaczej drogi by sie krzyzowaly.
"Odsetek lekarzy włączających pacjentów w decyzje dotyczące opieki i leczenia [16]" - w PL najniższy - żeby włączyć pacjenta w decyzję musi on posiadać jakąś wiedzę o swojej chorobie i jej leczeniu oraz zasoby intelektualne. 15 minut na konsulatcji to chyba za mało na przeszkolenie pacjenta, a na drugą rzecz lekarz nie ma wpływu.
Ja w dniu dzisiejszym przestałem całkowicie wierzyć w tak zabójczą zjadliwość kortony podawaną wszędzie gdzie się tylko da. Dlaczego? A no dlatego że odezwał się dzisiaj do mnie klient który złapał koronę i myślałem że już po chłopie. (Koleś po 65 roku życia z cukrzycą , POChP , na schizofrnicznych psychotropach). Nie odzywał się od praktycznie 3 tygodni , do wczoraj. Dzwoni żeby mu kompa przejrzeć i że ma już koniec kwarantanny
Komentarze (51)
najlepsze
"Nawet w październiku 2020 r., gdy było bardzo dużo przypadków pacjentów z infekcją SARS-CoV-2 wymagających hospitalizacji, często teoretycznie nie było wolnych miejsc w szpitalach, a karetki godzinami stały na podjazdach lub krążyły między szpitalami okazało się, że ilość hospitalizacji rok do roku spadła o 35%! Zatem należy sobie zadać pytanie co się stało z 35% hospitalizacji i dlaczego pacjenci nie
Dlaczego?
A no dlatego że odezwał się dzisiaj do mnie klient który złapał koronę i myślałem że już po chłopie.
(Koleś po 65 roku życia z cukrzycą , POChP , na schizofrnicznych psychotropach).
Nie odzywał się od praktycznie 3 tygodni , do wczoraj.
Dzwoni żeby mu kompa przejrzeć i że ma już koniec kwarantanny