"bardzo mocno świeciło słońce, ono mnie oślepiło"- Słońce było złe "Nie widziałem, że samochód jadący przede mną będzie się zatrzymywał, nie widziałem świateł stopu" - światła też były złe "Oskarżony zapewniał sąd, że nie jechał "więcej niż 90-100 km na godzinę" - nie ma powodu by mu nie wierzyć "Przyznaję, że przekroczyłem prędkość. Dlaczego? Po prostu - stwierdził." - na pewno, że nie dlatego, iż lubi #!$%@?ć "Nie zdawał sobie również sprawy
@Konradoslawomiroslaw: Pomijając już bezprzeczną winę kierowcy. Żeby mi tu ktoś nie zarzucił: w najmniejszym stopniu kierowcy to nie tłumaczy, ale patrzcie jak przechodzicie przez jezdnię – dla Waszego dobra. Nawet jak jest jednokierunkowa, to nie można być pewnym czy nie trafi się jakiś zdolny kierowca. Tutaj jak gościu jechał ponad 100 km/h (i rzekomo po ruszeniu dość mocno przyspieszał), to w jakimś tam stopniu piesi gdyby uważali to słyszeli by gościa.
Oskarżony zapewniał sąd, że nie jechał "więcej niż 90-100 km na godzinę", a wyliczenia powołanego przez prokuraturę biegłego są błędne.
No, dużo to zmienia, faktycznie. 90-100 km/h to idealna prędkość do poruszania się w ścisłym mieście.
Oskarżony zaznaczył, że opisany w zarzucie stan techniczny jego pojazdu go zaskoczył. Nie zdawał sobie również sprawy ze zużycia opon, bo pojazdem poruszał się tylko w wiosną i latem, wyłącznie w weekendy. Pomarańczowe bmw było jego
Ich standardowe teksty z internetu: W Polsce mamy ruch prawostronny. Mógł się rozejrzeć czy nie #!$%@?. Nie włączam kierunkowskazów bo zawsze tu skręcam.
Za sam fakt naciągu opon powinni mu przedstawić zarzuty usiłowania spowodowania katastrofy w ruchu ludowym. Gnojki kupują komplet 19" za 2000zł potem wielkie zdziwienie, że opony do tego przekraczają koszt felg. I cyk naciągamy łyse, wąskie używki. Julce się powie, że to sportowe i że
Komentarze (10)
najlepsze
"Nie widziałem, że samochód jadący przede mną będzie się zatrzymywał, nie widziałem świateł stopu" - światła też były złe
"Oskarżony zapewniał sąd, że nie jechał "więcej niż 90-100 km na godzinę" - nie ma powodu by mu nie wierzyć
"Przyznaję, że przekroczyłem prędkość. Dlaczego? Po prostu - stwierdził." - na pewno, że nie dlatego, iż lubi #!$%@?ć
"Nie zdawał sobie również sprawy
Tutaj jak gościu jechał ponad 100 km/h (i rzekomo po ruszeniu dość mocno przyspieszał), to w jakimś tam stopniu piesi gdyby uważali to słyszeli by gościa.
No, dużo to zmienia, faktycznie. 90-100 km/h to idealna prędkość do poruszania się w ścisłym mieście.
Woźnica z BMW.
Ich standardowe teksty z internetu:
W Polsce mamy ruch prawostronny.
Mógł się rozejrzeć czy nie #!$%@?.
Nie włączam kierunkowskazów bo zawsze tu skręcam.
Za sam fakt naciągu opon powinni mu przedstawić zarzuty usiłowania spowodowania katastrofy w ruchu ludowym.
Gnojki kupują komplet 19" za 2000zł potem wielkie zdziwienie, że opony do tego przekraczają koszt felg.
I cyk naciągamy łyse, wąskie używki.
Julce się powie, że to sportowe i że