Norma EURO7 już wkrótce - to definitywny koniec silników Diesla i benzynowych
Norma Euro 7 ma wejść w życie w 2025 r. i zapowiada się wyjątkowo ostro. Jeśli Komisja Europejska przyjmie jej najbardziej restrykcyjną formę, pracę mogą stracić miliony osób zatrudnione dziś w branży motoryzacyjnej co oznacza załamanie gospodarcze.
SweetDreams z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 470
Komentarze (470)
najlepsze
@niecodziennyszczon: Przewiduje kolejny koniec świata i faktycznie przy okazji koniec rodzimej motoryzacji, warszawa, polonez i inne cuda Polskiej Motoryzacji wypadną z rynku ¯_(ツ)_/¯
Komentarz usunięty przez moderatora
Zapewne w imię ideologii przestawią tylko produkcję na te eko-bzdury i ustawą załatwią sobie zbyt mało praktycznej i przekomplikowanej technologii.
Dla władzy to nawet dobre - mniej mobilni ludzie, to łatwiej kontrolowalni ludzie.
Do tego kupa systemów typu kaganiec, geofencing, e-call itp., które wydłubać będzie znacznie ciężej.
W spaliniaku aby tylko silnik się odpalił i już gra, a
A jak już jest.... No cóż. Nie przeszkadza mi jego obecność tak, żebym to wymontowywal, ale niepotrzebnie miejsce zajmuje. Tak samo jakby zrobili jakieś alkomaty obowiązkowe - te bym wymontował, bo to by było tylko utrudnienie a zysku dla mnie żadnego. Bo nie piję.
@Grewest: To sprawa indywidualna moim zdaniem.
Ja osobiście nie życzę sobie, aby mój samochód komunikował się z kimkolwiek i jakkolwiek samodzielnie (i te moduły zwyczajnie mi się nie podobają, potrzebne też mi nie są - przez ostatnie 30 lat nie były). Nawet nie mam gwarancji co i jak często przesyła. Wszak to zintegrowany telefon komórkowy z pojazdem, mający dostęp do danych z sieci samochodu.
A
To, że z benzyny zrobili diesla na benzynę z dodatkowymi zmiennymi fazami rozrządu i różnymi głupotami pokroju dziwnie pokomplikowanych termostatów, który pali +15% względem diesla na ropę, to