Moment poczęcia – godzina po godzinie
Ciągle się słyszy, ciągle się czyta o tzw. momencie poczęcia. Ochrona życia od poczęcia do naturalnej śmierci, człowiek od momentu poczęcia. Co to właściwie jest ten moment poczęcia? Zbliżenie plemnika i komórki jajowej? Kopulacja przedjądrzy? Czy dopiero podział zygoty?
Andreth z- #
- #
- #
- #
- 97
- Odpowiedz
Komentarze (97)
najlepsze
Do więzienia.
Ale znamienne jest, że "życie od poczęcia" interesuje anti-choice tylko wtedy, gdy można pod tym pretekstem udupić kobietę. Zero uwagi poświęcone na poronienia naturalne, a przecież to podobno ich zdaniem hekatomba niewiniątek, nawet do 50% zarodków ronionych (a nawet jak tylko 30%, to w samej Polsce setki tysięcy rocznie). Gdzie te wyliczenia w Index Mundi
cala sprawa z "momentem poczęcia" to kolejne niedopowiedzenie, które jednak "przyjęło się" i jest bardzo wygodne dla środowisk katolickich. ba podstawie tego artykułu bowiem można by zacząć
Dziękuję pan @Andreth ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・゚
Zawołaj listą neuropy, zasługuje to na główną
@szejk_wojak: A jakie to ma znaczenie że magiczny "moment poczęcia" zwany też zapłodnieniem nie jest puktem w czasie tylko trwa kilka godzin skoro kobieta ma szanse dowiedziec się o nim dopiero po 2 tygodniach? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Za artykulem:
Skoro od poczatku momentu poczecia minelo 20 godzin to chyba ten moment poczecia jest dosc precyzyjny. Przynajmniej tak wynika z artykulu.
Zródło: https://www.lastampa.it/vatican-insider/en/2013/02/22/news/german-bishops-decision-on-morning-after-pill-is-an-example-to-be-followed-1.36123138