O „mandatach” w Niemczech: nie jest tak jak mówi Ministerstwo Sprawiedliwości
Profesor Włodzimierz Wróbel z Katedry Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego odniósł się na swoim profilu Facebookowym, do wypowiedzi Ministerstwa Sprawiedliwości dotyczącej proponowanych zmian w postępowaniu mandatowym. Po pierwsze, w Niemczech nie ma takiej instytucji jak “mandat”.
szalony_onanista z- #
- #
- #
- #
- 74
Komentarze (74)
najlepsze
Kobiety protestują - to tylko Julki protestują.
Przedsiębiorcy protestują - dobrze tym #!$%@? wyzyskiwaczom.
Lekarze protestują - pokaż lekarzu, co masz w garażu.
Ratownicy protestują - gównorobota, każdy tak umie.
Nauczyciele protestują - #!$%@?, 30 godzin tygodniowo, #!$%@?łby jak ja.
Opiekunowie niepełnosprawnych i niepełnosprawni protestują - #!$%@?, peszek, jednak chcą się na tym wzbogacić.
Wybory - wolę grila z kumplami.
Sylwester - co się będę pchał, niech inni
To samo z pierwszeństwem pieszych. W Niemczech owszem, piesi mają pierwszeństwo ale mają bardzo mało przejść bez sygnalizacji, nie mają przejścia bez sygnalizacji przez drogi 2+2 i poza terenem zabudowanym oraz na drogach z prędkością większą niż 50 km/m. Ale my wprowadzimy pierwszeństwo i będzie tak jak u Niemców.
Najlepiej było i tak kiedy Ziobro stwierdził, że w Holandii nie ma odpowiednika KRS i dementi wystosował sam prezes holenderskiego odpowiednika KRS.
Nawet jeśli się kłamie w sprawie tego prawa.
@januszzbloku: W WIELKIM IMPERIUM BRONIĄCYM CHRZEŚCIJAŃSKIEJ CYWILIZACJI ZA POMOCĄ NADMORALNOŚCI WSZYSTKO JEST IMIENIA JANA PAWŁA II
@januszzbloku: Pomijając już heheszki z nacjonalistycznej megalomanii to dosyć złote jest wydawanie sądów na temat historii na podstawie tego jak Anglicy