70 osób modliło się w kaplicy w Rzeszowie a limit to 13, policja nie przyjechała

„W kaplicy, zgodnie z zarządzeniami, może być tylko 13 osób” – widnieje na drzwiach świątyni przy ul. Skrajnej w Rzeszowie. Tego dnia na nabożeństwie mieszkanka Rzeszowa doliczyła się ok. 70. Nie wytrzymała i zaalarmowała policję, ale nie doczekała się interwencji.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 148




Komentarze (148)
najlepsze
A za moment jakiś kapuś z bólodupiem:
"limit to 13, policja nie przyjechała"
Ja to odbieram tak, że kościół stoi ewidentnie po stronie władz, więc nie jest to nawalanie miedzy firmami a walka społeczeństwa z władzą, która stosuje represje tylko tam, gdzie im pasuje.
Mentalnie ciągle bliżej nam do protoplastów Putina, gdyż nawet nas nie dziwi zachowanie policji. Właśnie to wybiórcze traktowanie przepisów boli najmocniej.
Oczywiście kiedy spojrzymy w kierunku zachodnim pojawia się światełko - to głosy oburzenia płynąc z opinii publicznej.
I niech mi Pan Komendant nie płacze w Sejmie o braku szacunku dla mundurowych. Bo do ku..wy nędzy szacunek zdobywa się poprzez równe
@Hyrkan: ale do knajpy w cieszynie pognała w dużej liczbie od razu z sanepidem
Ludzie czemu tak wszystko łykacie covwam przekazują, czemu bierzecie to za prawdę objawioną. Naszym największym wrogiem jest zaborczy rząd odbierający zwykłym podatnikom prawo do pracy, zasłaniając się wirusem grypy
. azjatyckiej.
Wielcy tego świata już umówili co dalej i jak nas ogolić z pieniędzy.
Jesteście debile
restauracje, spotkania, siłownie, hotele, zebrania radnych