Pewna dziewczyna przez okres 5 lat używała na TikToku iamwero.. Influencerka @iamwero, która sygnowała się w takim sam sposób od około 2 lat na Instagramie ( prawie 100k obserwujących) napisała do niej w sprawie zwolnienia tej nazwy, ponieważ chciałaby zacząć w oparciu o nią budować swoją markę. Dziewczyna zgodziła się na zmianę w zamian za 200 zł. Influencerka wysłała jej potwierdzenie przelewu i wydawać się mogło, że na tym sprawa się zakończy. Nic bardziej mylnego!
Dziewczyna otrzymała dziś przelew na kwotę 2 zł, zatytułowany "Nie wyłudzaj od ludzi pieniędzy". Przypominam, że zgodnie z 270 Art. KK:
"§ 1. Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5."
Poniżej załączam screen fałszywego potwierdzenia przelewu i rzeczywistą kwotę:
Oraz wcześniejszą konwersację:
Komentarze (426)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie miała skrupułów oszukać i podrobić dokumenty to teraz bez skrupułów powinna być osądzona przez prokuraturę o fałszerstwo w celu wyłudzenia.
I taka degeneratka jeszcze myśli, że dobrze zrobiła i cieszy jaka to sprytna, bo jak to płacić komuś za odstąpienie jego nazwy ( ͡€ ͜ʖ ͡€)
Tylko mam wrażenie, że ktoś to nie najlepiej obmyślił, bo o ile robiąc z siebie idiotę można zyskać na popularności, tak wszelkie przekręty związane z kasą nie są u nas mile widziane, o czym zresztą jakiś czas temu przekonał się
Komentarz usunięty przez moderatora