KP Kotlarnia próbuje zmusić do usunięcia zdjęć [Efekt Streisand potrzebny]
Od kilku miesięcy grupa pasjonatów kolejnictwa walczy o zachowanie ostatniego czynnego fragmentu historycznej kolei piaskowej na Górnym Śląsku. W akcję zaangażowało się sporo osób związanych z kolejnictwem wraz z lokalnymi politykami. W efekcie zażądano usunięcia z sieci zdjęć historycznego obiektu
general-tem2 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 51
- Odpowiedz
Komentarze (51)
najlepsze
Coś czuje że Google też zaraz pozew dostanie( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kotlarnia zażądała usunięcia zdjęć jednej z osób walczących o uratowanie obiektu. Absurdu dodaje fakt, że wcześniej osoba ta została tam bez problemu wpuszczona przez pracowników. Na firmę w ostatnim czasie wylała się ogromna fala krytyki od wielu osób związanych z ochroną zabytków oraz kolei. W efekcie firma wysyła powyższe "pismo" do osoby angażującej się w ratowanie historycznego obiektu wysyłając takie pisma. Warto zaznaczyć, że od dziesiątek lat linie kolejowe
W jakim wy świecie żyjecie? Ludzie już mają kupione działki pod drogi, których projekty zostaną ogłoszone za 10 lat.
Co do ścieżki, ale obie koncepcje się nie wykluczają właśnie. Od miejsca w którym miała zacząć się ścieżka odchodziły 2 linie kolejowe schodzące parę kilometrów dalej. Jedna jest zlikwidowano a druga jest czynna, nią właśnie piasek wozi. Pierwotna koncepcja mówi o ścieżce w miejscu istniejącego toru. Nowa mówi o ścieżce w śladzie zlikwidowanego toru i pozostawieniu obecnego toru. Od miejsca, w którym
Nie, konsultacja z prawnikiem potrzebna! Żeby wiedzieć, czy mają choć cień racji i czy można ich pultanie olać moczem, czy może niekoniecznie. Podobnie: czy publiczne pompowanie tematu pomoże czy raczej zaszkodzi.
Tylko po co opłacać papuga gdy w internetach można dostać tuziny losowych dobrych rad z zerową gwarancją prawdziwości – ale za darmo ʕ•ᴥ•ʔ
@sliti666: Jest gorzej, są p----------i licząc na jakiś efekt tego pisma poza śmiechem.
Komentarz usunięty przez moderatora