Małpka to taki przysłowiowy chleb w piekarni. Niektórym będzie ciężko sobie wyobrazić że nie wypiją małpeczki na mieście czy w autobusie. Będą nadal kupować i nic tego nie zmieni najwyżej ich dziecko dostanie mniejszy prezent pod choinkę.
W czasach PRL-u nazwa „małpka” dotyczyła zazwyczaj butelek o często spotykanej pojemności 375 ml. W latach 90. butelki o takiej pojemności wycofano i od tego czasu nazwa „małpka” jest dużo rzadziej używana. Jeśli się jej używa, dotyczy zazwyczaj pojemności 200 lub 100 ml.
Mapka to setka płaska, to raz. Dwa: od urwa wejścia do unii litr to pięć "ćwiartek". W biedronach są pinty 625ml, teraz 'małpki' 0,375ml .... może urwa weźmiemy się za imperialistyczne jednostki i popier#$my układ SI?
Komentarze (320)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Potrzeba małpką wynalazku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- Kurde synek a-----l drożeje
- tato to znaczy że będziesz mniej pił?
- nie, to znaczy że będziesz mniej jadł
375 to właśnie małpki pierwsze
po prostu komuna wraca pełną parą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: comment_1607606650Q12s81BKoPhvp87sz18edr.jpg
PobierzEDIT: zapomniałem o litrowych cocacola 0,8l
@krisstof2: kwestia treningu