W PiS rozważano pomysł wysłania "terytorialsów" na ulice podczas protestów
Politycy partii rządzącej zastanawiali się nad użyciem żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej do zabezpieczania demonstracji Strajku Kobiet. Ostatecznie upadł jako zbyt kontrowersyjny - informuje w czwartek "Dziennik Gazeta Prawna".
OsiemPiec z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 29
- Odpowiedz
Komentarze (29)
najlepsze
Można być zwykłym wolontariuszem, bez przynoszenia wstydu rodzinie.
@krulwypoku_IgB6: No chyba jednak muszą, skoro podpisali kontrakt, to zapewne są również jakieś zobowiązania. Czy może jest to tak zrobione, że można sobie wstąpić do wojsk obrony, brać kasę, trenować a jak przyjdzie co do czego, to powiedzieć: heheeh mam w------e, nara i
Im więcej ludzi straci normalną pracę lub dadzą się namówić na „patriotyzm” tym szybciej zobaczymy ich na ulicach. Dla mnie to jest nowy Omon i tylko kwesti czasu kiedy ich użyją. W tej formacji jest masa zakompleksieńców którzy z przyjemnością udowodnią swoją wyższość jak tylko nada im się przywileje.
@sol83: mam tylko szczerą nadzieję, że nie należysz do tej formacji i nie masz z nią nic wspólnego.
Mam szczerą nadzieję, że faktycznie jest, tak jak mówisz.
Ale naprawdę szczerze wątpię, że ci młodzi, zapaleni ludzie gdy dostaną rozkaz pacyfikacji strajku czy protestu staną murem i powiedzą: STOP, niektórzy pewnie tak, ale raczej pojedyncze przypadki.
Próby nadużywania wot już mieliśmy, gdy kazano pilnować lekarzy i liczyć łóżka w szpitalach, a jak władza pójdzie o krok dalej? - a widać, że zakusy jednak ma i wcale nie jest
... z ASG waliliby do feministek? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
"Staliśmy tu gdzie ZOMO" - nowe hasło wyborcze... ( ͡° ͜ʖ ͡°)