Dilerzy samochodów będą masowo bankrutować? Ogromny problem wywołało...

W dobie epidemii koronawirusa trudno o branżę, która nie w popadła w mniejsze lub większe kłopoty. To samo dotyczy dilerów sprzedających nowe samochody, ale pojawił się teraz jeszcze jeden problem. Jego wpływ, połączony z wpływem epidemii, może doprowadzić do upadku niejednego salonu...

[5mek]

Niech jadą

[ziarnodlakur]

Ale na pomysł obniżenia cen za serwis nie wpadli?

[Pawel993]

Banka pekla teraz bedzie tylko taniej

[SaycoRa]

Skandalem jest to,że prawo działa wstecz.Ujma Europejska przechodzi samą siebie.Nie może być tak,że NOWE NORMY DOTYCZĄ JUŻ WYPRODUKOWANYCH SAMOCHODÓW.To trochę tak jakby były normy dla tzw. świadectw energetycznych budynków,wprowadzono nowe kryteria wymagane dla nowych budynków/mieszkań i objęto nimi wszystkie już wybudowane,ale jeszcze nie sprzedane.To jest jakiś absurd.UE robi wielką łaskę,że wspaniałomyślnie pozwala po terminie sprzedać 10% wyprodukowanych wcześniej i nie spełniających norm aut.
Wbić na pal pomysłodawców takiego kształtu regulacji to mało.

[Jangcy]

@SaycoRa: niby dlaczego maja niemieckie kopciuchy ratowac

[Night_Nine]

Zamiast wydawać 100 kafli na gówno pokroju golfa czy innego plastika można kupić za 60 kafli auto klasy premium gdzie utrzymanie wyjdzie nawet taniej niż nowego a reszte zainwestować

[Bez_Komentarza]

Co ciekawe są marki które idą jak świeże bułeczki.

[Jebwleb]

Tylko frajer lub złodziej kupuje samochód w salonie. Za tą cenę można mieć parę samochodów premium w których Niemiec pierdzial w fotek przez 10 lat.

[zzapal]

@Jebwleb: To jestem i frajer i złodziej bo już 3 samochody kupiłem w salonie :)

[Dzaa88]

@Jebwleb: No :) I potem jak od tego Niemca lekarza, to wspaniałe auto bez gwarancji szlak trafi - to ląduje na OLX jako "OKAZJA, 100% SPRAWNY TYLKO NIE ODPALA". Rozsądni ludzie kupują nowe auta z pełną gwarancją -dbają i jeżdżą długie lata. A "lanserzy" kupują bajeranckie A8 które w momencie zakupu działa. A potem żarniki po 5600, dwumas za 15 tysięcy itp. itd. Interes mega.

[qfeel]

Samochody są bardzo drogie, a coraz mniej potrzebne. Siedzimy w domach, podróże jak są to krótkie. Sam zastanawiałem się nad zmianą na nową klasę E ale nie wiem po co. Dodatkowo mam wrażenie, że samochody bardzo zdrożały na przestrzeni dwóch ostatnich lat.

Systemy autonomiczne i tak nie działają. Systemy wspomagające kierowcę również - źle z czytują znaki. Systemy rozumienia mowy jej nie rozumieją. To trochę bez sensu...

Też zauważyłem że ceny poszły

[blueray]

Systemy autonomiczne i tak nie działają.

@qfeel: nie wiem z jakimi systemami miałeś do czynienia, ale te z którymi ja mam na co dzień są bardzo dobre i bardzo potrzebne.
Takie cuda jak:
- tempomat adaptacyjny z wykrywaniem ryzyka kolizji,
- monitorowanie martwego pola,
- asystent pasa,

To wynalazki bardzo dobre, które uratowały mi już nie raz tyłek. Rozpoznawanie znaków jest w Polsce do kitu, bo nie da się powiesić znaku

[blueray]

jeśli te systemy uratowały Ci życie to proszę Cię, wyrzuć prawo jazdy i przesiądź się do komunikacji miejskiej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@kososki: Łoooo, wyczuwam w Twych słowach napięcię przedmiesiaczkowe, zgadłem? :D widzę że kolega mało jeździ, nie ma w lusterkach martwej strefy a we mgle widzi lepiej niż radar! Zaraz mi powiesz że wyłączyłeś ABS bo nieoptymalnie hamuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[theoforos1]

Dwa w cenie jednego i chetni beda. A jak nie to do piachi