Zamknięte siłownie. Antyterroryści nie mają gdzie trenować
Policjanci, w tym antyterroryści i inni funkcjonariusze służb, zostali odcięci od siłowni – rząd zapomniał, by ich wyłączyć z zakazów. Cześć funkcjonariuszy zaczęła zatem trenować w konspiracji
lukenzi z- #
- #
- #
- #
- 184
Komentarze (184)
najlepsze
- Czego?
- Macie ławeczkę i sztangę?
- Może mamy, a może nie? Kto cię przysłał?
- Czacha... Mam kasę.
Machasz przed oczyma rozmówcy kilkoma banknotami.
- Dobra wchodź, masz 15 minut i pamiętaj aby zdezynfekować jak wstajesz.
Pacz, a gdyby tak w KAŻDEJ siłowni zachować reżim sanitarny?
W całej Europie dzieci i młodzież wróciła do szkół - zaczęła się gromadzić w klasach i przemieszczać po okolicy. A zdaje się to głównie młodzież stosunkowo łatwo przechodzi covid, zresztą młode, silne organizmy większość chorób przechodzą łatwiej i ze słabszymi objawami niż starsi.
Moim skromnym zdaniem szkoły znacznie bardziej się przyczyniły do tej fali niż siłownie, kina, galerie czy nawet kościoły.
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
"Treningi typu bojowego nie są związane ze współzawodnictwem sportowym, więc funkcjonariuszy służb, choć są zobowiązani utrzymywać sprawność fizyczną, nie ma w gronie uprzywilejowanych. Policyjne siłownie zostały więc zamknięte.” Cytat z Rzeczpospolitej na ten temat.
Państwo z dykty