Zamknięte siłownie. Antyterroryści nie mają gdzie trenować
Policjanci, w tym antyterroryści i inni funkcjonariusze służb, zostali odcięci od siłowni – rząd zapomniał, by ich wyłączyć z zakazów. Cześć funkcjonariuszy zaczęła zatem trenować w konspiracji
lukenzi z- #
- #
- #
- #
- 184
Komentarze (184)
najlepsze
Z tymi wszystkimi losowymi decyzjami czy zamykać tym razem może fryzjerów, solaria czy może siłownie?
A sklepy meblowe, czy może z księgarnie?
Może hotele? Może restauracje?
Może lasy, może stadiony, a może cmentarze?
Lockdown może być - ale przeprowadzony tak żeby było to skuteczne i minimalnie uciążliwe.
Jego warunki i sposób przeprowadzenia powinny być ogłoszone z dużym wyprzedzeniem.
Powinny
Debile zapomnieli ze jest cos takiego jak lodowisko i sa norm czynne i nie trzeba maseczki na tafli w tłumie
urzędasy!....pany waszego żywota
W wojsku są też niby salki-siłownie, ale są za małe, żeby tam nagle więcej niż kilku gości mogło potrenować.
Komercyjna siłownia to jednak niebo, a ziemia, bo się porządnie rozgrzejesz, rozciągniesz i porobisz swoje, a do tego sauna i czasem basen. Tych komercyjnych szkoda.