Czy w sprawie zabójstwa Iwony Cygan okłamano całą Polskę?
Do swojej matki zadzwonił z płaczem. Błagał, żeby poszukała jego starej marynarki. Policjanci twierdzili, że miał ją na sobie, kiedy mordował Iwonę, a potem poszedł w niej na wesele.
Dorodny_Wieprz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 91
- Odpowiedz
Komentarze (91)
najlepsze
- czesc podejrzanych wypuszczonoz aresztu dopiero po 18 (!) miesiacach
- glowni podejrzani siedza juz ponad 4 lata (w areszcie! bez wyroku). To juz ponad 1/4 tego co przesiedzial Komenda.
Nie osadzam ich winy czy niewinnosci, ale to jest kolejny przyklad, ze mozna ludziom zmarnowac pol zycia, jesli jedka okazali by sie nie winni. Na sprawny
Polecam przeczytać cały artykuł, jakie bzdury zeznał świadek i jak to kompletnie nie klei się z faktami.
Zastanawia mnie tylko jedno: skoro żona z tym policjantem przez przypadek ją zamordowali to dlaczego miała połamaną szczękę w dwóch miejscach? Dlaczego była torturowana? Skąd nagle tam znaleźli drut kolczasty żeby ją udusić skoro to był jakiś #!$%@?ów? Nie osądzam nikogo, ale te pytania rozwalają motyw tego policjanta i żony.
Komentarz usunięty przez moderatora
Kostecki.
Tak jakoś mu się zeszło, zanim zdążył zeznać jak politycy PiS #!$%@? się w podkarpackich burdelach i jak wszystkie kompromitujące materiały z ich udziałem pojechały na wschód.
Watek, ze zabil albo policjant albo jego zona, do mnie najbardziej przemawia. Z tych dwoch jednak bardziej przemawia do mnie to,