Byli funkcjonariusze SB walczą o wysokość emerytur. Aż 25 tys. odwołań w sądzie.
Już ponad 25 tys. odwołań od decyzji o obniżeniu emerytur byłym funkcjonariuszom Służb Bezpieczeństwa PRL wpłynęło do Sądu Okręgowego w Warszawie. Sąd zakończył ponad 7,6 tys. spraw. W 109 przypadkach decyzja o obniżce została zmieniona.
xandra z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 167
- Odpowiedz
Komentarze (167)
najlepsze
Nikt nie protestował skutecznie, żadnych spraw w sądzie nie wygrali. Było czysto i legalnie.
Za to PIS chciał być świętszy od papieża i odebrał emerytury WSZYSTKIM którzy weszli w kontakt z instytucjami związanymi z reżimem (nawet jesli byłeś lekarzem albo sekretarką w ośrodku szkoleniowym MSW, itp).
Co więcej - odebrali emerytury za służbę również w IIIRP.
Miałeś w 86 kontakt z instytucją "reżimową", a potem
@Cymes: Twój argument miałby rację bytu gdybyśmy uznali caly PRL za przestępczy.
Ale tak nie jest.
Lista organizacji, działań PRL które uznajemy za zbrodnicze jest ograniczona.
Molicja PRL jako całość nie została uznana za przestępczą.
Wojsko - też nie, mimo że stan wojenny wprowadzali
prokuratura, sądy - też nie.
Na pomoc rodziny też nie mamy co liczyć... Ile się nasłuchałem opowieści jak znajomym fundowali auta, mieszkania (po dziś dzień niektórzy nie
@58megaton: Było tak że hiperinflacja tak szybko goniła że stopy procentowe nie nadążały. Były okienka czasowe gdzie można było spokojnie spłacać wartość kwotową która ni jak się miała do realnej wartości nieruchomości uwzględniając inflację. Do tego to nie były wolnorynkowe zasady, nie było komercyjnych banków jak teraz. Nomenklatura sterowała stopami procentowymi i to kto dostał kredyt.
https://klubjagiellonski.pl/2017/07/20/spozniona-wojna-z-postkomunizmem/
"Polegał na przesuwaniu kapitału z sektora państwowego do rąk prywatnych, m.in. za pośrednictwem podwójnego statusu dyrektora przedsiębiorstwa państwowego, który był jednocześnie szefem spółki doczepionej do tego przedsiębiorstwa."
Środki produkcji i inne środki trwałe formalnie były firmy państwowej a faktycznie pracowały dla firmy prywatnej. Prywatna zarabiała, państwowa traciła i upadała. To co zostało wykupywała prywatna za bezcen spłacając długi z kredytu
Blisko 99% odwołań było bezzasadnych.
Można sobie wyobrazić, że za 20 lat panująca władza uzna, że międzynarodowe korporacje były "złe" i zabierze emerytury odłożone przez #programistow15k w imię solidarności społecznej (np na siedemnastki