"Paranoja", "koszmar". Rodzice przerażeni tym, co dzieje się w szkołach
- To, co się dzieje, to jest paranoja. Julka ma tyle zadane, że to jest jakiś koszmar. Ostatnio z matematyki miała 45 zadań! - mówi mama 12-latki. Nauczyciele odpowiadają na zarzuty.
lifestyle123 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 402
- Odpowiedz
Komentarze (402)
najlepsze
Typowa Polska szkoła. Szkoda dzieciaków. Ogólnie czasem mam wrażenie że cała ta "szkoła" to jest tylko taka przechowalnia dzieciarów żeby starzy mogli tyrać.
Chyba że dzieciaki chcą nauczyć kombinować, bo jaki jest sens uczenia się układu okresowego na pamięć - nie wiem, nie potrafię nawet wymyślić. Natomiast pamiętam że musiałem się
@Pawel993: Te kilka, które pamiętasz to wcale nie większość.
Jednak zachodniacy po tej mało stresującej szkole są wypoczęci i bez kompleksów i bez problemu znajdują pracę i mogą się utrzymać, czego nie można powiedzieć o uczniach po Polskiej szkole.
Szwecja jest od Polski wyżej w rankingu
W Polsce nauczyciele zadają tone zadań domowych, robią masę kartkówek i są #!$%@? że muszą siedzieć całymi dniami i to sprawdzać, rodzice są #!$%@? że po pracy muszą pomagać dzieciakom, a dzieci są #!$%@? że dorosłych #!$%@?ło i wzmagają od nich wiedzy, którą sami dawno zapomnieli. I jest sprawiedliwie bo każdy jest #!$%@?.
I taki mały tip dla uczniów żeby nauczyciele czy rodzice sie
Wolałabym się urodzić na zachodzie...
Poniedziałek 9-16
Wtorek 8-15
Środa 10:30 - 17
Czwartek 9-17
Piątek 8 - 14
Do tego niektórzy nauczyciele myśleli, że ich przedmiot jest jedyny. Z matematyki z dnia na dzień potrafiło być 5 stron w ćwiczeniach. Porażka. Polska szkoła to bezproduktywny, zabijający kreatywność syf.
Będą składać pepesze po domach jak w latach 40 xD
@SecretOfTheSteel: IMO przydał by się może przedmiot... hmm, technika, tak gdzieś właśnie od początku - który wyjaśniał by systematycznie działanie... technologii, nie pismo techniczne. Oczywiście razem z tym elektronika etc. Ok może nie od 1szej klasy. W każdym razie, fajnie byłoby jakby dzieci po podstawówce czy gimnazjum rozumiały na jakiej zasadzie działa komputer.
Takie są efekty posyłania dzieci do słabych szkół, gdzie pracują nauczyciele z łapanki.
Chwała streszczeniom. I żeby uprzedzić, to uwielbiam książki, tylko mordowanie martyrologii uważam za nudne i uciążliwe.
@snup-siup: Żeby było śmieszniej, sam kiedyś nawet lubiłem czytać lektury i czytałem naprawdę dokładnie i z wielkim zainteresowaniem, a nie było to łatwe właśnie ze względu na tempo omawiania lektur. Niestety na lekcjach jak omawialiśmy lektury okazywało się, że najlepiej byli przygotowani ci, którzy książki nie mieli w ręce, ale czytali streszczenie i oni dostawali lepsze oceny, to skutecznie mnie zniechęciło i sam zacząłem czytać streszczenia
¯\_(ツ)_/¯
@snup-siup: Tu się zgadzam. Dlatego matma mimo wszystko to mniejsze zło.