Doceńcie starania tego rowerzysty. Naraża się na niebezpieczeństwo i...
Może są tutaj jacyś zapaleni rowerzyści i wyjaśnią nam, co jest przyjemnego w jeżdżeniu w ten sposób, jaki robi to autor nagrania. Bo my, chociaż rower nam nieobcy, za grosz tego nie rozumiemy.
motocaina z- #
- #
- #
- #
- #
- 44
- Odpowiedz
Komentarze (44)
najlepsze
Przecież jest przy prawej krawędzi jezdni na wprost, bo chyba nie oczekujesz żeby jechał na wprost pasem do jazdy w prawo, zresztą dojeżdżając do skrzyżowania i na nim samym rowerzysta nie musi trzymać się prawej krawędzi i może jechać środkiem
@Xaveri: No raczej to ty jesteś debilem i nie znasz przepisów, bo jest jeden i ten sam przepis dotyczący jazdy "możliwie blisko prawej krawędzi" dla samochodów i rowerów i jest to pkt. 4 artykułu nr 16 Prawa o Ruchu Drogowym.
Już tłumaczę. W korku między światłami rower jest w zasadzie tak samo szybki jak samochód, to raz. Dwa - blokuje pas, bo jak nie zablokuje to będą go wyprzedzać na lakier. Trzy - ustawia się z przodu samochodów by bezpieczniej ruszyć. Gdzie miał się ustawić? na chodniku?
Co jest
Jak ktoś jeździ rowerem komunikacyjnie, jazda chodnikiem nie ma sensu, nawet w deszcz. Ma prawo jechać po jezdni, to jedzie. Ja jeżdżę rowerem zawodowo i nie wyobrażam sobie jazdy w deszcz po chodniku, pomimo że mam do tego prawo. Drogi rowerowe? Owszem, pod warunkiem, że prowadzą w kierunku, w którym się poruszam. A często nie prowadzą donikąd, bez wjazdu i zjazdu.
"KOREK JEST PRZEZ PANA"
Dla mnie typ jest skreślony za wyprzedzenie znow samochodów gdy stały. Znow będzie wszystko blokował.
Jak jade rowerem i jest czerwone to nawet nie próbuje ich ominąć. Po #!$%@? robić jakieś niebezpieczne sytuacje i blokować ruch?
Powinno być mniej „a bo ja mam prawo” a więcej ludzkiej życzliwości, z każdej