Amstaffy zaatakowały. Pogryziony pies walczy o życie, jego pani w szpitalu.
Kobieta wyszła wczoraj wieczorem ze swoim psem na krótki spacer. Znienacka zaatakowały ją dwa biegające luzem amstaffy. Kobieta próbowała uratować pupila, przez co sama trafiła do szpitala. Zwierzę zaś walczy o życie w klinice weterynaryjnej. Właściciel amstaffów może za karę stracić mieszkanie.
Kowal13 z- #
- #
- #
- #
- #
- 298
Komentarze (298)
najlepsze
Kaczyński obrońco ucisnionych słyszysz?
Posiadam amstaffa (7 miesięcy), który jest bardzo łagodny ale nawet przez myśl mi nie przyszło aby puszczać go luzem. Nawet jak bawi się z innym psem przy blokach to jest ciągle na smyczy.
@pitu120: Jak baranek
No ale ciapek nie gryzie.
Najgorsze że milicja (bo policją tego nazwać nie można) na tym zadupiu ma podobne zdanie - jak zadzwonisz że psy Cie ganiają po wsi to
To psy Andrzeja K. ps. Koniczyna, który za udział w zorganizowanej grupie przestępczej wyleciał z policji i potem koledzy go pobili min Gekon który siedzi za to z kolegami. Sprawą zajmowało się CBŚP. To 4 krwawy atak rtych psów. Używa ich do ochrony bo czuje się nadal zagrożony a zabrali mu pozwolenie na posiadanie broni ponieważ jest niezrównoważony i niebezpieczny.
@boruvva: ... czyli #!$%@?&a mu zrobią ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A ty jak masz pecha to i Dacia cie na autostradzie wyprzedzi.
Komentarz usunięty przez moderatora