Hmm.. a to nie "samobójstwo rozszerzone" jak ostatnio? Ciekawe dlaczego... Jak facet morduje całą rodzinę po czym wysadza ją w powietrze razem ze sobą to jest to "samobójstwo rozszerzone", a jak znajdują martwą matkę z dzieckiem w lesie w samochodzie, to nawet nigdzie nie jest napisane że to samobójstwo. Bez sensu, czyż nie?
cała rzecz miała miejsce kilka h temu - służby nie podają nic ponad komunikat. Poza tym sprawa dotyczy policjantki, więc informacje będą wyjątkowo ostrożnie podawane.
@Gallg: W dupie byłeś i gówno widziałeś. Jak jest zaginięcie poziomu I to cała jednostka jest na nogach. Wszyscy przychodzą do pracy, na wolnym, urlopie, po służbie - każdy kto może fizycznie się stawić musi iść na służbę i szukać danej osoby.
czy to nie dziwne że przy ?samobójstwie? tej pani, policja natychmiast ruszyła do poszukiwań i w ciągu 24h znalazła denatke? skąd wiedzieli gdzie może przebywać? skąd młodszy inspektor borowik czy tam borowiak wiedział że to z problemów osobistych?
i czemu kryminalni nachodzili mnie w mojej piwnicy za komentarz w spraiwe Piotra Pietrowicza, który napisałem w kwietniu a po 4 miesiącach mnie odwiedzili? może im tego borowiaka podeślijcie jak potrafi znaleźdź ciało i
Komentarze (60)
najlepsze
Jak facet morduje całą rodzinę po czym wysadza ją w powietrze razem ze sobą to jest to "samobójstwo rozszerzone", a jak znajdują martwą matkę z dzieckiem w lesie w samochodzie, to nawet nigdzie nie jest napisane że to samobójstwo.
Bez sensu, czyż nie?
cała rzecz miała miejsce kilka h temu - służby nie podają nic ponad komunikat. Poza tym sprawa dotyczy policjantki, więc informacje będą wyjątkowo ostrożnie podawane.
przyczyna śmierci nie jest na razie podawana
@kar-tofel: nie zrobiła testu na covid i jej nie przyjął XD
Pewnie w pracy podejrzewali coś albo przeżyła jakaś traume wcześniej, wróciła do pracy tylko w celu zdobycia broni
@TomaszEn: Po prostu wywala się dyscyplinarnie a pismo wysyła pocztą. Ewentualnie koledzy na własną rękę się zainteresują.
@Gallg: Niekoniecznie:
To by wskazywało raczej na to, że "swoi" mogli maczać w tym palce i sprawa jest dla nich niewygodna.
i czemu kryminalni nachodzili mnie w mojej piwnicy za komentarz w spraiwe Piotra Pietrowicza, który napisałem w kwietniu a po 4 miesiącach mnie odwiedzili? może im tego borowiaka podeślijcie jak potrafi znaleźdź ciało i
1. nie zgłasza się na służbę, nie odbiera telefonu.
2. bliscy nie wiedza gdzie jest.
3. dziecko nie trafiło do szkoły.
jeśli miała przy sobie telefon, to jeśli chcą, to potrafią błyskawicznie namierzyc.