Koniec dramatu Bożeny Wołowicz. Państwo z kartonu.
To był horror, który wydawał się nie mieć końca. Groźby, straszenie śmiercią, śledzenie, siłowe zatrzymania, ubliżanie i fałszywe pomówienia – tego doświadczyła od najbliższych sąsiadów. Po ponad siedmiu latach walki, pani Bożena Wołowicz sprzedała dom i zaczyna nowe życie.
viaxe z- #
- #
- #
- 336
Komentarze (336)
najlepsze
Ufam, że kupiec domu specjalnie go kupuje, żeby się trochę rozerwać, może trafią na kogoś przez kogo będą bali się podejść do okna.
Komentarz usunięty przez moderatora
@mrcoldfire: W ciekawym kraju żyjemy.
Darz Bór.
- Lubię mieszkać pod lasem. To spokojne miejsce, takiego szukałem na stare lata – mówi pan Antoni i dodaje: Wierzę, że z sąsiadami się dogadamy. Powinniśmy grilla zapalić, wypić szampana. Nie wierzę w to, że się nie można dogadać.
Albo głupi albo naiwny...
Potem tylko popcorn i podziwianie walki zła ze złem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ciekawe jak się to rozwinie.
@kidi1: TEGO LATA