Może to nie był jej tata, tylko kolejny wujek, znajomy mamusi. Nie wyobrażam sobie, aby ojciec tak postąpił. I jeśli miałbym sobie czegokolwiek w życiu życzyć, to tego, bym miał odwagę i rozum nigdy nie reagować tak, jak ten człowiek. edit: Pies, który oszczędził dziecko, miał więcej rigczu od tego "tatusia".
@jakala: Równie dobrze mogło być tak, ze były tam dwie pule genetyczne, jedna opuściła Afrykę w poszukiwaniu lepszego życia, a ta bardziej leniwa została na miejscu.
Pewnego dnia szliśmy z córką na spacer ona level 4. Szliśmy sobie za rączkę i nagle stojący na trawie pies się rzucił na córkę. Bez zastanowienia się podniosłem córkę na ręce, ona zakrzyczana bo pies ciągnie ją za spodnie. Ja krzycząc do właściciela który się brecha z sytuacji pociągnąłem takiego kopała że piesek odleciał na bok i dopiero wtedy właśnie właściciel zaczął interesować się swoim pieskiem. Potem rzucił l się na mnie.
@jakala: Jestem w stanie sobie wyobrazić ze OP w nerwach i adrenalinie zwyczajnie nie pomyślał o tym tylko jak najszybciej chciał się oddalić o niebezpieczeństwa, co jest naturalnym odruchem ...
Jakbym widziała mojego ojca, raz gnojek zaczepiał mnie przed domem na ulicy i bił, miałam jakieś 5 lat. A on tam stał na balkonie tylko się patrzał. Przychodzi matka i mówi "cholera trzeba szybo coś zrobić" i krzyczy na tego gnojka i zbiega do mnie. Po tym zapytała mojego ojca dlaczego nie zareagował a on na to "chciałem zobaczyć jak to się skończy" (╥﹏╥)
Na naszym rodzimym podwórku takie sytuacje też bardzo często mają miejsce, więc nie ma co się cieszyć, że to USA, bo nasi lokalni biali murzyni z blokowisk też dostarczają nam takich rozrywek. Sytuacja z autopsji - mieszkałem jakiś czas na osiedlu, gdzie...no bardzo nieciekawe osiedle po prostu. Na tym osiedlu mieszkał też wielki schab, który wyprowadzał swojego nasterydowanego pitbulla bez smyczy i kagańca. Jako, że pan schab pracą się nie parał, to
@sklerwysyny_pl: Ten przepis w większości przypadków nie będzie miał zastosowania, bo spójnik "i" zakłada, że muszą zostać spełnione łącznie dwa warunki: 1. Puszczenie psa bez możliwości jego kontroli; 2. Pies nie ma oznakowania umożliwiającego identyfikację. Wystarczy, że pies będzie miał adresówkę przy obroży i po ptakach. Ewentualnie będzie zachipowany. Już nie wspominając o tym, co napisał @gajor. Psy bez smyczy to inna kwalifikacja - art. 77 Kodeksu wykroczeń. W przypadku
Komentarze (193)
najlepsze
I jeśli miałbym sobie czegokolwiek w życiu życzyć, to tego, bym miał odwagę i rozum nigdy nie reagować tak, jak ten człowiek.
edit: Pies, który oszczędził dziecko, miał więcej rigczu od tego "tatusia".
Komentarz usunięty przez moderatora
źródło: comment_1599812659A6zusKQqA0rAoKsNB1MvNr.jpg
Pobierzźródło: comment_1599825136NgbpQ3lEJkBoRuVWvC38W4.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
@airflame: Słusznie. A psa bym oddał w ręce dobrego tresera, aby nie reagował tak agresywnie.
@TheDzions: To są zwierzęta terapeutyczne. Leczą kompleks małego członka.
źródło: comment_1599824610CzTSWbeG9EtcrsVMtsU6Ui.jpg
Pobierzźródło: comment_1599815780nGsIykrBdLbM8okcqIQI4p.jpg
PobierzPo tym zapytała mojego ojca dlaczego nie zareagował a on na to "chciałem zobaczyć jak to się skończy" (╥﹏╥)
źródło: comment_1599826904p5mHQEP5TUyMNH0hqnWCDA.jpg
Pobierz1. Puszczenie psa bez możliwości jego kontroli;
2. Pies nie ma oznakowania umożliwiającego identyfikację.
Wystarczy, że pies będzie miał adresówkę przy obroży i po ptakach. Ewentualnie będzie zachipowany. Już nie wspominając o tym, co napisał @gajor.
Psy bez smyczy to inna kwalifikacja - art. 77 Kodeksu wykroczeń. W przypadku