Linia zegarków w hołdzie Dywizjonowi 303.

Natknąłem się przypadkiem na angielską firmę produkującą szwajcarskie zegarki. Mają w kolekcji zegarek zaprojektowany w hołdzie Dywizjonowi 303 z oryginalnym kawałkiem metalu z samolotu Spitfire, oraz opis na swojej stronie, mówiący o wkładzie polskich lotników w bitwę o Anglię. Miło się to czyta.

[igreks]

3k funi - nie malo

[titus1]

A wiesz, że Anglicy mieli szczupłe siły, więc chyba takie wymiatanie nie wchodziło w grę.

[thewickerman88]

skok na kasę albo zaraz po wypuszczeniu będą robić dużą promocję. Selita sw200 za 3k funtów to zdecydowanie za dużo.

[Jariii]

Zegarek wygląda tak sobie, ale to kwestia gustu. Bardziej mi to przypomina akcję marketingową skierowaną do emigracji. Dywizjon 303 wcale nie był polski, raczej słowiański, bo sporo pilotów nie było Polakami, a największym asem był Czech. Zresztą takich formacji było więcej.

[K.....e]

W dywizjon 303 wcale nie był polski, raczej słowiański, bo sporo pilotów nie było Polakami, a największym asem był Czech.

@Jariii: Racja, ale mimo wszystko nazywany jest w Anglii dywizjonem polskim i dodatkowo nosił imię Tadeusza Kościuszki.