Ponad 5 tys. samobójstw rocznie, prób samobójczych 10 razy więcej.
Prof. Agnieszka Gmitrowicz, suicydolog: W grupie 5 255 ofiar samobójstw wykazanych w 2019 roku przez KGP ponad 4,5 tys. stanowili mężczyźni. To kwestia temperamentu, przesłanek kulturowych typu „mężczyźni nie płaczą”, nie korzystają z pomocy.
t.....n z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 140
- Odpowiedz
Komentarze (140)
najlepsze
Znalezisko o depresji? Też kobieta w domyśle.
Jakie ciężkie jest życie bez odpowiedzialności za własne czyny, bez strachu o finanse, bez konieczności posiadania prawdziej pracy, bez wysiłku wkładanego w związki i zastępowalność wszystkich do okoła.
Normalnie pot i znój.
Gówno zmniejsza. Wprowadzanie coraz to nowych eufemizmów nic nie da, bo stygmatyzacja to problem społeczny, a nie językowy. Z resztą słowo "zaburzenie" już samo w sobie jest stygmatyzujące, bo określa odstępstwo od normy. Idealnie pasuje tu stand-up Georga Carlinga, niby tylko śmieszne wystąpienie na poprawę humoru, a
@01ab: a jednoczesnie bóldupią ze faceci zarabiaja wiecej :D
I to zostaje w człowieku już na zawsze (chyba, u mnie jest na razie od ponad 20 lat), nawet
Wiadomo kto z grupy czarni/biali/kobiety/mężczyźni ma największy odsetek pracujących.
To jest właśnie też przyczynek do złych myśli, jesteś w grupie która utrzymuje większość społeczeństwa i jednocześnie cię najbardziej napiętnują.
CELE - Celem badania było zbadanie wpływu stanu cywilnego na ryzyko samobójstwa na dużej, reprezentatywnej próbie ogólnokrajowej. Powiązanym celem było zbadanie związku między stanem cywilnym a samobójstwem według płci.
METODY. Modele regresji proporcjonalnego hazardu Coxa zastosowano do danych z National Longitudinal Mortality Study na podstawie obserwacji z lat 1979-1989. Szacując wpływ stanu cywilnego, uwzględniono wiek, płeć, rasę, wykształcenie, dochód rodziny i region zamieszkania.
WYNIKI. W całej próbie większe ryzyko samobójstwa stwierdzono u osób rozwiedzionych niż zamężnych. Osoby rozwiedzione i żyjące w separacji miały ponad dwukrotnie większe prawdopodobieństwo popełnienia samobójstwa niż osoby zamężne (RR = 2,08, 95% przedziały ufności (95% CI) 1,58; 2,72). Bycie samotnym lub owdowiałym nie miało znaczącego wpływu na ryzyko samobójstwa. Gdy dane były stratyfikowane według płci, zaobserwowano, że ryzyko samobójstwa wśród rozwiedzionych mężczyzn było ponad dwukrotnie wyższe niż wśród żonatych (RR = 2,38; CI 1,77; 3,20). Wśród kobiet nie stwierdzono jednak statystycznie istotnych różnic w ryzyku samobójstwa według kategorii stanu cywilnego.
WNIOSKI. Stan cywilny, zwłaszcza rozwód, ma silny wpływ na śmiertelność z powodu samobójstw, ale tylko wśród mężczyzn. Badanie wykazało, że w badaniach epidemiologicznych nad samobójstwami dokładniejsze wyniki uzyskano by, gdyby próbki były stratyfikowane na podstawie kluczowych cech demograficznych lub społecznych.
@tomek001: raczej bym tutaj wnioskował tą samą przyczynę rozwodów i samobójstw u mężczyzn
Skoro wdowcy nie popełniają samobójstw to utrata partnera nie powoduje samobójstwa.
Ale w tym kraju problemem jest związek dwóch chłopców/dwóch dziewczynek, siostra twojej starej w spółce skarbu państwa, policjanci pod domem prominentnego polityka i tysiąc innych rzeczy.
Nikt się natomiast nie przejmuje tym, że dla szarego obywatela, gdzieś tam na samym dole w tym kraju nie ma życia.
Jak masz koneksje to
@dlugi-gr: Wszystko spoko, ale jeżeli jak do tej pory te organizacje nie zdołały zatrzymać zwiększającej się liczby samobójstw to po co je finansować?
Moim zdaniem cały ten cyrk wynikł z jednego powodu - to miał być fundusz dla ofiar przestępstw seksualnych. Jeśli jednak