Piękny przykład jak z niczego można zrobić problem. Spotkały się dwa ego i żadne nie odpuści. A rozsądny człowiek z dystansem gdyby był na miejscu kierowcy to by po prostu odpuścił i pojechał na około zgodnie z przepisami, a gdyby był tym rowerzystą to by po prostu pojechał tam gdzie miał jechać i nie robił niepotrzebnie dymu utrudniając przez swoje ego życie innym kierowcom stojącym w korku wywołanym przez tych dwóch. Coraz
Gość próbuje coś zmienić ale niestety nic nie zmieni (widocznie uprzykrzanie ludziom codziennego smutnego lub nie, życia, przynosi mu powierzchowne poczucie bycia potrzebnym), zawsze wygrani będą Ci co naginają zasady, co umieją zaryzykować i kombinować, może sobie w swoim małym świecie próbować, ale swoim zachowaniem jedynie co robi to sprawia, że ludzie mają #!$%@? nastrój i tym bardziej nie skojarzą przestrzegania przepisów z czymś pozytywnym. Jest zwyczajnie złośliwy, jak dzieciak w przedszkolu
@Przegrywzyciowy: O to chodzi. Dlatego prawidłową postawą "w zmienianiu świata" jest pozytywne działanie. Przynajmniej ja mam takie podejście. Jak dookoła nie ma miejsc parkingowych to zamiast wkur.. ludzi, może warto powalczyć o nowe miejsca parkingowe lub edukowanie ludzi. Ale to bez aluzji oczywiście do tego odcinka, a raczej całej działalności tego faceta.
Nie mam dużych zarzutów co do tego co pan rowerzysta tutaj zrobił, mimo że trochę #!$%@? się na siłę i robienie pod lajki na yt.
Natomiast uderza mnie ilość komentarzy szkalujących Polskę pod względem poziomu kultury jazdy samochodem. To jest niestety bardzo polskie, że ciągle narzekamy na samych siebie. Nie jestem jakimś wielkim globtroterem, ale było już trochę krajów w których jeździłem autem. Polska pod względem bezpieczeństwa jazdy i kultury kierowców wypada
Pomijając już pajacerkę tego chłopa, albo chłop z ochrony jakiś #!$%@? mentalnie, albo musi być tam #!$%@? infrastruktura, skoro typ chce jechać przez przejście i jeszcze pod prąd.
@Piaseczyniak: wstawiłeś link, jak to stróż musi legalnie jeździć dookoła. Powiem Ci, że mam tak położony garaż, że żeby do niego dojechać legalnie, to muszę go minąć, nadłożyć sporo drogi, zawrócić na rondzie i dopiero wrócić do garażu. Wiesz co, mógłbym pojechać kawałek pod prąd i było by bez tej całej zabawy - jednak w życiu nie wpadłem na taki pomysł ( ͡°͜ʖ͡°)
Estakadą też można ale ja swoją trasę poprowadziłem od "miejsca akcji" ;-)
Ogólnie za odcinek Puławskiej od skrzyżowania z Energetyczną do granicy Warszawy ktoś powinien ostro beknąć. Samochodowo jako tako ale dla rowerzystów infrastruktura rodem z lat 90.
@Piaseczyniak wiesz kolego jak by jechał zgodnie z przepisami i najszybszą trasą bez kombinowania to by pojechał po moim, znaczniku zawsze szybciej natomiast masz rację i się zgadzam odcinek puławska od Toyoty do energetycznej bez miejsca na zwrotkę to tragedia, nie rozumiem czemu nie można zawracać na głównej drodze przy prewencji policji skoro i tak nie wjeżdża tam jakoś mega dużo aut na raz a jak chce wjechać tam kolumna to
Komentarze (515)
najlepsze
-a ja chcę przejść...a nie... ja chcę tu stać
Gigant XDD telefon oplułem
@waporyzer: ... hehe, to jakieś alternatywne Prawo o Ruchu Drogowym dla kałmuków? xDD
Natomiast uderza mnie ilość komentarzy szkalujących Polskę pod względem poziomu kultury jazdy samochodem. To jest niestety bardzo polskie, że ciągle narzekamy na samych siebie. Nie jestem jakimś wielkim globtroterem, ale było już trochę krajów w których jeździłem autem. Polska pod względem bezpieczeństwa jazdy i kultury kierowców wypada
Chciał zawrócić na tym przejściu.Po drugiej stronie ma swoją cieciówkę.
https://goo.gl/maps/p6teCMFdpLmhR5Gs9
Powiem Ci, że mam tak położony garaż, że żeby do niego dojechać legalnie, to muszę go minąć, nadłożyć sporo drogi, zawrócić na rondzie i dopiero wrócić do garażu. Wiesz co, mógłbym pojechać kawałek pod prąd i było by bez tej całej zabawy - jednak w życiu nie wpadłem na taki pomysł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Estakadą też można ale ja swoją trasę poprowadziłem od "miejsca akcji" ;-)
Ogólnie za odcinek Puławskiej od skrzyżowania z Energetyczną do granicy Warszawy ktoś powinien ostro beknąć.
Samochodowo jako tako ale dla rowerzystów infrastruktura rodem z lat 90.
Gdyby się dało zawrócić przy szkółce to trochę droga się skraca.
Jest tam zakaz skrętu w lewo ale w jakimś wyłaczeniem.
Jak się da wjechać na parking to można zawracać :D
Komentarz usunięty przez moderatora
https://www.google.com/maps/dir/52.0945232,21.019397//@52.09456,21.0194315,19.4z/data=!4m2!4m1!3e0