Mój miał 2x mniejszego guza niż na tym filmiku - czyli i tak dość sporego. Nie chcieliśmy go oddać do operacji z racji na wiek (15 lat). Ale zaczęło ropieć i nie było wyjścia. Elegancko go pocięli i na następny dzień już latał jak odrzutowiec, ze szwami na pół pleców.
Za Vet Ranch, dr. Matta i dr Karri zawsze wykop! Szanuję bo biorą się często za beznadziejne przypadki, dając niektórym zwierzakom dosłownie parę ostatnich, szczęśliwych miesięcy życia.
No i szanuję darczyńców, dzięki którym to wszystko może istnieć.
Komentarze (63)
najlepsze
@Immun: Przecież lekarze i weterynarze powinni za miskę ryżu z---------ć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wykop.
No i szanuję darczyńców, dzięki którym to wszystko może istnieć.