Polak zmarl w Holandii chcac ratowac innych. Zebrano 50k euro dla rodziny.
Uwaga na prady morskie. Marcin, polski pracownik sezonowy w NL, probowal ratowac niemieckie dzieci przy niderlandzkim wybrzezu. Dzieci wyszly z tego calo, on sie utopil. Udalo sie zebrac 50.000 euro dla rodziny i na przewoz ciala do Polski.
F.....d z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 102
Komentarze (102)
najlepsze
Pamiętajcie, że bohaterstwo bardzo łatwo można pomylić z głupotą i lekkomyślnością.
Sam raz byłem ratowany właśnie z prądu wstecznego... Przez TRZECH ratowników przeszkolonych, ze sprzętem i kolejni czekali z pomocą. Morze to nie żarty.
Sam nie wiem jakbym się zachował, ale mieszkając nad morzem znam zbyt wiele smutnych historii związanych z morskimi
https://www.ad.nl/binnenland/al-ruim-160-000-euro-ingezameld-voor-poolse-kinderredder~a3b9c607/?referrer=https://www.google.com/
Pieniądze nie wynagrodzą braku taty i męża, ale żona może do końca życia być dumna z tego jakiego bohatera miały jego dzieci za ojca.
https://www.google.com/amp/s/moto.pl/MotoPL/7,88389,25237003,zbiorka-na-seicento-organizator-wydal-150-tys-zl-auta-nie.amp
( ̄෴ ̄)
uwaga na prady morskie
Diabeł ubiera się u prady, na niego też warto uważać.