Puścił bąka na ulicy i stanął przed sądem. Jest wyrok
W trakcie legitymowania mężczyzna miał puścić bąka, co mundurowi uznali za "nieobyczajny wybryk", za który grozi nawet miesiąc za kratkami. Dlatego też sprawa tego wykroczenia trafiła przed oblicze sądu.
svein z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 203
Komentarze (203)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@lonegamedev: Całe to urzędniczo-państwowe towarzystwo jakieś niesamowicie wydelikacone i przewrażliwione jest na swoim punkcie i nosi dupy wyżej od głowy. Pomimo że to my na nich pracujemy.
Poza tym to jest droga do państwa policyjnego w którym to policjant "ocenia cel twojego poruszania się w przestrzeni publicznej". On może co najwyżej spekulować, obserwować i czekać aż popełnisz przestępstwo,
Ot, taki sposób aby sądów nie zawalać pełnymi rozprawami dla spraw błahych i jednoznacznych.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
2. A co jeśli jest chory? Jest mnóstwo chorób i może tego np. nie kontrolować. Dla mnie sprawa do umorzenia.
Oskarżony był na tyle perfidny, że nie dał milicji czasu na zorganizowanie słoika, aby je złapać, jednak tak mała ilość wystarczy, bo stężenie w dłoni było wysokie.
Sprawa ma wiele wątków i mówi się, że piszący obrazkami jak w san francisco uznaje odurzanie się
@arcx: no chyba mogą trochę przetrzymać, tak mi się przynajmniej wydaje.