Ani on nie jest obrazony ani zazdrosny. Jest w nowej sytuacji, nie wie jak się zachować.Otrzepuje się, goni za ogonem żeby się uspokoić. Z tego samego powodu tak lgnie do człowieka.
@brakloginuf: No ba. Latami pilnował chaty, czekał aż pan wróci. Trzymał jedynkę i dwójkę na konkretną godzinę 2-3 razy dziennie. Pocieszał, przynosił kapcie i gazetę. Budził jak pan zaspał. A ten przyniósł do domu sierściucha... Jeszcze pewnie będzie z nim spał, zbok. Przecież to jak mieć za żonę inteligentną modelkę która umie gotować i z łóżka nie wypuszcza a mimo to chodzić na dziwki.
Jak ktoś już wspominał, nowe zwierze pojawiło się na jego terytorum tego psa i nie jest zazdrosny tylko zestresowany. Kot zresztą też. Dobrze jest najpierw potrzymać zwierzaki w izolacji żeby przed "oficjalnym zapoznaniem" przyzwyczaiły się do swojego zapachu i do tego że w domu jest inny czworołap. No i kotu by było łatwiej przyzwyczaić się do nowego miejsca.
Niedawno u mnie w domu był na przetrzymanie na dwie doby mały kot a posiadam już jednego zwierzaka a konkretnie jamnika ( ͡°͜ʖ͡°) To jak ta parówka z nogami zaczęła świrować to przebiło wszystkie granice absurdu. Dom został rozdzielony na dwie strefy a pies próbował na tysiąc sposobów dorwać kota i gdy już zrezygnowany zrozumiał że go nie dorwie to dostał swojej psiej depresji i zaczął
Komentarze (88)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Ta antropomorfizacja psa mnie dobija, zakop
@dasiekTB:
@RandomowyMirek: dlaczego bzdura? Nauczyły się naśladować ludzki uśmiech.