Autobus to nie smart. Szerokość pasa jest prawie taka sama, jak autobusu, więc jeśli kierowca miałby wybierać bezpieczeństwo dziesiątek pasażerów albo upaćkanie Cię błotem, to chyba wiesz, co by wybrał. Trudno się mówi, będziesz musiał zainwestować w proszek do prania.
@xpt: Chodzi o to że nie musiał wybierać, nie mieszkam w Warszawie natężenie ruchu nie jest nawet duże. Bardziej chodzi o to jak się ustosunkował kierowca !!
Nie ja go karałem!! Oczywiście że rodzina nie powinna ponosić kary za tego człowieka. Dlatego napisałem ze jest to dla mnie kwestia dyskusyjna bo pomyślałem o tym samym co Ty . . . ale z drugiej strony nie mam zamiaru mieć wyrzutów sumienia ( nawet nie wiem czy tak naprawdę jest) można robić jedno a mówić drugie jak już parę osób zauważyło.
@Saragaya: idąc twoim tokiem rozumowania 80% Polaków powinno na siebie k$%#ić, bo większość z nas albo jest albo kiedyś była w robocie czyimś popychadłem i z tego powodu należałoby wylać swoją frustrację na innych. Kazał mu ktoś być kierowcą? Nie, więc łaski nie robi. Też kiedyś robiłem na zmiany, w weekendy i nie beształem ludzi na lewo i prawo. Jak jest koleś chamem to ma za swoje i o trzy
Swoim zachowaniem, pokazałeś że jesteś 100 razy większym chamem, niż kierowca. Trzeba było wezwać policję, kierowca dostałby mandat. A to, że kierowca Cie ochlapał, możesz mieć głównie pretensje do zarządcy drogi. Kierowca mając do wyboru gwałtowne hamowanie przed kałużą i odpowiedzialność za połamanych pasażerów lub omijanie kałuży i kolizję z innym samochodem, zawsze wybierze ochlapanie pieszych.
Wbijasz się kolesiowi do autobusu, i na jego chamstwo każesz mu z tego autobusu wyp$!$$#!ać... o tak jakbyś wszedł mi do domu i na moje sp$!$$#!aj z mojej chaty byś powiedział sam z niej sp$!$$#!aj
Musisz mieć naprawdę zawzięty charakter albo nudne życie, że chciało Ci się zapamiętywać numer autobusu, czekać na przystanku i zostawić bez opieki dzieci tylko dlatego, że kierowca Cię ochlapał
Komentarze (95)
najlepsze
jak coś spieprzysz to ponosisz tego wszelkie konsekwencje - także rodzinne
Mogłeś powiedzieć że spoko, niech zwolni kierowcę. Jednak wydaje mi się że po rzekomym zwolnieniu, dalej byś go widywał za kierownicą autobusu.
Komentarz usunięty przez moderatora