Dzwonił do urzędu 87 razy, a kiedy poszedł osobiście, kazali mu zadzwonić.
Mieszkańcy skarżą się, że aby umówić się na wizytę w Urzędzie Komunikacji, należy wcześniej zadzwonić. Jednak nie jest to takie proste. Pracownicy zapewniają, że robią co mogą, zaś liczba połączeń jest bardzo duża. W kwietniu do wydziału dzwoniono prawie 40 tysięcy razy.
y.....l z- #
- #
- #
- #
- #
- 54
Komentarze (54)
najlepsze
Dzwoniłem kilka razy, nikt nie odbierał to pojechałem tam osobiście, zapukałem w szybę, kazali mi zadzwonić i tak se gadaliśmy przez telefon xD
- Będzie te 20% zniżki czy mam po pana zadzwonić?
- Wsiadaj Pan...
( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
dzwonie 47 razy i nikt nie odbiera,
idę osobiście,
oczywiście kolejka,
pytam w rejestracji a kobieta mówi że trzeba zadzwonić,
pokazuje jej telefon więc każe mi iść do lekarza i spytać czy przyjmie,
mówię żeby dała kartotekę a ona że nie bo NIE WIE CZY LEKARZ PRZYJMIE,
idę pod gabinet,
oczywiście kolejka,
w końcu wchodzę a lekarz zza biurka krzyczy, A KARTOTEKĘ MASZ? NIE? TO
https://www.youtube.com/watch?v=OmZkeBv3uFc
Wy naprawdę wierzycie, że cokolwiek się zmieni wraz z nazwą aktualnie urzędującej partii?
Przyjdzie jedna, druga, trzecia: jak nie pomoże roszada, to wymyśli się nową nazwę (jakiś „ruch” albo „komitet”), na okładce kilka nowych twarzy i tyle...
A cały mechanizm ciągle taki sam. Obrasta tylko grubszą warstwą korozji.
Dlaczego samorzady dzialaja w tej kwestii w oderwaniu od siebie?