O depresji powinno być coraz szerzej i głośniej. Jeśi nie Ty, to przynajmniej bedziesz wiedzieć jak pomóc w swoim otoczeniu przyjaciół znajomych, może nawet bliskich i krewnych. Depresja to choroba, czy tego chcecie czy nie. Jeśli stawy mogą się popsuć to mózg teź może sie 'popsuć' i zacząć mniej wytwrzac potrzebnych nam hormonów itd. Nie negujcie, przyswajajcie. Peace (✌゚∀゚)☞
Nie jestem absolutnie żadnym ekspertem i moja rada napewno nie pomoże każdemu ale mi bardzo pomogła zmiana diety, aktywność fizyczna, magnez i wit. D. Nie miałem nigdy depresji, ale byłem ciągle zmęczony, sfrustrowany, budziłem się z przekrwionymi oczami i brakiem siły by wstać z łóżka. Wtedy codziennie jadłem śmieciowe żarcie i praktycznie żadnych warzyw i owoców. Po kilku miesiącach zmiany trybu życia i diety czuję, że organizm i psychika radzą sobie o
@ahoq: @ahoq: zmiana diety, aktywność fizyczna, magnez i wit. D.
W zupełności się zgodzę! Tylko ze jest taki mały problem, że przy największym nasileniu depresji nie miałem siły na nic innego niż praca i sen po kilkanaście godzin xD ale jak już leki zaczynają pomagać i można w miarę żyć, to trzeba zastosować aktywność fizyczną. A co do witaminy D to chyba 90 procent Polaków ma niedobory - patrząc po
@LajfIsBjutiful: @JuhNya: ale ja nie piszę przecież, że to lek na depresję więc nie atakujcie mnie za to. Piszę tylko, że jak ktoś nie czuje się na tyle źle, że nie może kiwnąć palcem i jest w stanie funkcjonować to zdrowa dieta, rzucenie używek, świeże powietrze i aktywność fizyczna napewno nie zaszkodzą. A jak ktoś czuje się bardzo źle to powinien udać się do specjalisty.
Nie jest tak zle, wychodzi z lozka i chodzi do pracy.
@Kazadum: czyli jak wielu ludzi, którzy pewnego dnia idąc do pracy postanowili zrobić "awarię" w metrze czy PKP. Poza tym dystymia to chyba takie łagodniejsze coś. Imo stan pozornie dobry jest o tyle trudny, że nie ma szans na zrozumienie czy pomoc bo przecież wstaje i chodzi, a potem wielkie zdziwienie "no przeciez taka była uśmiechnięta na zdjęciach". Tak czy
Ludzie, depresja to nie wyrok. Sam to przechodziłem przez długie lata dopóki nie wybrałem się do lekarza psychiatry :) Od 3 miesięcy leczę to farmakologicznie a rezultaty są wspaniałe (przy jednocześnie braku efektów ubocznych). Odzyskałem umiejętność cieszenia się z rzeczy małych i życia na 500% :)
@okurcze: Cieszę się, że leki Ci pomagają, ale niestety duży odsetek ludzi cierpi na depresję lekooporną i tu już nie jest tak kolorowo. Przez 10. lat łykania leków, zjadłam chyba wszystko, co było dostępne w aptece i niestety, rezultaty nie były i nie są wspaniałe. Chodziłam też na terapię indywidualną i dwie grupowe - też gówno dało. Dla niektórych (głównie tych z #!$%@? życiem, chorobami, śmiercią, przemocą psychiczną w najbliższej rodzinie),
@okurcze: To raczej mało prawdopodobne, ale dziękuję. Choruję na to dziadostwo chyba od zawsze. Pamiętam, że czułam się fatalnie pod względem psychicznym już jako kilkuletnie dziecko. No, ale kto 25 lat temu prowadzałby dzieciaka do psychologa. Bywa lepiej, gorzej, bywa fatalnie i tak sobie jakoś egzystuję w tym bezsensie. @tank_driver: Też sporo o nich czytam. To jakiś mały promyk słońca w tym temacie, ale tak jak piszesz, mogą działać nieprzewidywalnie.
Filozoficzno patetycznie brzmiące p*ierdololo zrobione w formie etiudy filmowej plus żebranie o pieniądze na montażystów, muzyka i kamerzystę oraz tłumaczy końcowego błagania o dotacje żeby robić takie kolejne mijające się z celem ładnie wyglądające dezinformacyjne gnioty? ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°)
W moim odbiorze ten filmik i opis "bohaterki" to opisane zwykłe szare życie,
@Kazadum: @holka-kofolka: bo tak naprawde dystymia jest bardzo przebiegla i pacjentowi ciezko trafic do lekarza, bo to przewlekla depresja z lekiem, ale pochmurny nastroj ma mniejsze natezenie niz w przypadku depresji klasycznej. To jak z uszkodzonym samolotem, leci, ale z ogromnym trudem, latwo popelnic blad po ktorym spadnie, ale jakos leci.
Ten film robi wiecej szkody niz pozytku, bo prezentuje stereotypowo klasyczna depresje, a nie przewlekla i pozornie lagodna dystymie...
Najtrudniejszy był pierwszy telefon do psychiatry. Staram się teraz wszystkim najbliższym znajomym o tym mówić i ich nakłaniać by tak jak ja zrobili ten pierwszy krok
@otualw: no ok. dostajesz prochy od psychiatry i co? 'jak renkom odjol' czy jeszcze musisz przejsc gehenne znalezienia psychoterapeuty i terapii z kims, kto #!$%@? wie czy sie zna czy nie i czy ci pomaga czy szkodzi...?
Kolejny film z babą kto by się spodziewał. Polacy też wzięli przykład (Reżyser Życia). A stosunek samobójstw mężczyzn do kobiet w Polsce robi brrr ( ͡°͜ʖ͡°)
@Jarczenko: ktoś broni facetowi nagrać i wrzucić tu filmik? A no tak facet woli problemy trzymać w sobie (bo co koledzy pomyślą, wyzwą od #!$%@? -tak tak to jest ta męska solidarność, której nie zwalisz na kobiety) i liczyć że ktoś się domyśli a potem od razu się zabić.
Beka. Z Katarzyną chodziłem do jednej grupy na studiach na Uniwerku Gdańskim. Fajnie, że coś jej tam w tej działalności wychodzi. Swojego czasu jej facjata wisiała nad każdym sklepem Grey Wolf. Generalnie spoko i życzę jej jak najwięcej sukcesów.
Co do samej produkcji to świetnie zmontowane jednak jeśli chodzi o temat depresji to potraktowany niesamowicie płytko. Wręcz przedstawiony w formie romantycznej wizji depresji. Niemniej jednak plus za zwrócenie uwagi na istniejący w
Co do samej produkcji to świetnie zmontowane jednak jeśli chodzi o temat depresji to potraktowany niesamowicie płytko. Wręcz przedstawiony w formie romantycznej wizji depresji.
Niemniej jednak plus za zwrócenie uwagi na istniejący w społeczeństwie problem.
@inny_89: racja, ladnie zmontowane ale merytorycznie lezy. Posklejala filmiki automatycznie kojarzace sie z depresja, gleboka narracja i bach.
Jesli chodzi o dystymie sama w sobie to wartosc edukacyjna tego filmu jest ujemna.
Komentarze (259)
najlepsze
zmiana diety, aktywność fizyczna, magnez i wit. D.
W zupełności się zgodzę!
Tylko ze jest taki mały problem, że przy największym nasileniu depresji nie miałem siły na nic innego niż praca i sen po kilkanaście godzin xD ale jak już leki zaczynają pomagać i można w miarę żyć, to trzeba zastosować aktywność fizyczną. A co do witaminy D to chyba 90 procent Polaków ma niedobory - patrząc po
@Kazadum: czyli jak wielu ludzi, którzy pewnego dnia idąc do pracy postanowili zrobić "awarię" w metrze czy PKP. Poza tym dystymia to chyba takie łagodniejsze coś. Imo stan pozornie dobry jest o tyle trudny, że nie ma szans na zrozumienie czy pomoc bo przecież wstaje i chodzi, a potem wielkie zdziwienie "no przeciez taka była uśmiechnięta na zdjęciach". Tak czy
Bywa lepiej, gorzej, bywa fatalnie i tak sobie jakoś egzystuję w tym bezsensie.
@tank_driver: Też sporo o nich czytam. To jakiś mały promyk słońca w tym temacie, ale tak jak piszesz, mogą działać nieprzewidywalnie.
W moim odbiorze ten filmik i opis "bohaterki" to opisane zwykłe szare życie,
Ten film robi wiecej szkody niz pozytku, bo prezentuje stereotypowo klasyczna depresje, a nie przewlekla i pozornie lagodna dystymie...
Polacy też wzięli przykład (Reżyser Życia).
A stosunek samobójstw mężczyzn do kobiet w Polsce robi brrr ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Jarczenko: ktoś broni facetowi nagrać i wrzucić tu filmik? A no tak facet woli problemy trzymać w sobie (bo co koledzy pomyślą, wyzwą od #!$%@? -tak tak to jest ta męska solidarność, której nie zwalisz na kobiety) i liczyć że ktoś się domyśli a potem od razu się zabić.
Fajnie, że coś jej tam w tej działalności wychodzi. Swojego czasu jej facjata wisiała nad każdym sklepem Grey Wolf.
Generalnie spoko i życzę jej jak najwięcej sukcesów.
Co do samej produkcji to świetnie zmontowane jednak jeśli chodzi o temat depresji to potraktowany niesamowicie płytko. Wręcz przedstawiony w formie romantycznej wizji depresji.
Niemniej jednak plus za zwrócenie uwagi na istniejący w
@inny_89: racja, ladnie zmontowane ale merytorycznie lezy. Posklejala filmiki automatycznie kojarzace sie z depresja, gleboka narracja i bach.
Jesli chodzi o dystymie sama w sobie to wartosc edukacyjna tego filmu jest ujemna.