"Ciekawe jest to, że Marysia, dlatego że uciekła ze złego związku i związała się ze mną z miłości, jest przez Kościół odrzucona. Nigdy nie będzie mogła przystąpić do komunii i z tym się już nic zrobić nie da. Natomiast ja - podwójny zabójca, matko- i ojcobójca, gdybym tylko się z nią rozstał, w zasadzie w każdej chwili mógłbym przystąpić do komunii, bo z pierwszą żoną
W tamtym domu była przemoc psychiczna, ojciec znęcał się emocjonalnie nad nim i być moze równiez nad jego matką. Nie próbuję usprawiedliwiać zachowania tego człowieka, ale nie nalezy w ten sposób spłycać okoliczności zajścia.
Znam osoby, które w domu miały o wiele gorzej, ale nigdy nie zrobiłyby czegoś takiego.
Widzisz, ty znasz takie osoby. Jego nie znał nikt. Nikt nie wiedział, co on, jako młody chłopak przezywa.
Daje do myślenia... i pokazuje, ze ludzie teoretycznie zli, nie zawsze sa zli, ze robia to co robia, czasami z glupoty, czasami ze strachu, niedojrzałości. Nigdy nie powinno sie nikogo przekreślać ani oceniac z góry, nie znajac jego historii, choć to nieraz łatwe i wygodne...
Mówił, że specjalnie okradał własną firmę, aby dawać biednym i szedł do więzienia na kolejne lata i tym samym niszczył rodzinę dla własnego rachunku sumienia. Nie pomyślał, ze jego rachunek sumienia mógłby być taki, żeby nie powtarzał wersji własnego ojca?, zeby byl dla wlasnych dzieci odwrotnie niżeli to miał do niego, jego włsny ojciec.
On widzi własną winę i własną pokutę, nawet jeżeli moze to zniekształcić
Psychika tego człowieka jest zapewne tak skomplikowana, że on sam patrząc z boku by tego nie potradił zrozumieć, ale w jakiś sposób sobie to tłumaczy i pewnie dla niego to jest jasne. Takiej sytuacji nie da się obiektywnie ocenić, bo nikt, nawet jakby bardzo chciał nie może postawić się w jego sytuacji.
dobry wywiad, do dzis chodza o tym juz swego rodzaju "miejskie legendy" w miescie gdzie to sie stało, ato, że cpał i mama mu nie chciala przynosic wlasnie morfiny z apteki ato, że psychicznie chory, taki wywiad wiele wyjasnia.
Komentarze (39)
najlepsze
jeszcze dodam tylko to :
"Ciekawe jest to, że Marysia, dlatego że uciekła ze złego związku i związała się ze mną z miłości, jest przez Kościół odrzucona. Nigdy nie będzie mogła przystąpić do komunii i z tym się już nic zrobić nie da. Natomiast ja - podwójny zabójca, matko- i ojcobójca, gdybym tylko się z nią rozstał, w zasadzie w każdej chwili mógłbym przystąpić do komunii, bo z pierwszą żoną
Bardziej godna potępienia winna być postawa księdza, który złamał tajemnicę spowiedzi.
Wywiad daje do myślenia.
W tamtym domu była przemoc psychiczna, ojciec znęcał się emocjonalnie nad nim i być moze równiez nad jego matką. Nie próbuję usprawiedliwiać zachowania tego człowieka, ale nie nalezy w ten sposób spłycać okoliczności zajścia.
Znam osoby, które w domu miały o wiele gorzej, ale nigdy nie zrobiłyby czegoś takiego.
Widzisz, ty znasz takie osoby. Jego nie znał nikt. Nikt nie wiedział, co on, jako młody chłopak przezywa.
- Siedem."
Bez komentarza.
Mówił, że specjalnie okradał własną firmę, aby dawać biednym i szedł do więzienia na kolejne lata i tym samym niszczył rodzinę dla własnego rachunku sumienia. Nie pomyślał, ze jego rachunek sumienia mógłby być taki, żeby nie powtarzał wersji własnego ojca?, zeby byl dla wlasnych dzieci odwrotnie niżeli to miał do niego, jego włsny ojciec.
On widzi własną winę i własną pokutę, nawet jeżeli moze to zniekształcić
Komentarz usunięty przez moderatora
strasznie specyficzny, a zarazem ciekawy i straszny.
GW kiedys zapowiadala udostepnienie archiwum za darmo... Szkoda, ze trzeba placic.
Ale artykul przeczytalem kilka dni temu. Bardzo dobry wywiad...
http://www.wykop.pl/link/50166/jak-zabilem-wlasna-matke-wg-mnie-jedna-z-najlepiej-zagranych-scen
Dostał 166 głosów. Ten ma już 135.
Tak z ciekawości, co was fascynuje w morderstwie własnych rodziców, że to wykopujecie?
Zaciekawia jedynie jego historia. Nie na co dzień można zobaczyć/usłyszeć relacje od strony morderstwa i to tak specyficznego jak morderstwo rodziców.
Wykopują ludzie za sprawą jedynie relacji, gdyby nie było relacji, a jedynie nagłówek i 2 zdania, to nie zauważyłbyś byś tego nawet na głównej.
Zależności